[galeria_glowna]
W antykwariacie im. A. Metzgera spotkali się przyjaciele i znajomi, było ich tak wielu, że zajęte zostały miejsca siedzące i stojące.
Przypomniano głos Jerzego, fragmenty audycji nagranych w Polskim Radio, przeczytano fragmenty jego tekstów z przewodników i folderów których ten znawca regionu i przyrody napisał bardzo wiele.
Cezary Jastrzębski przypomniał, że Jerzy był człowiekiem bardzo pogodnym. - Zawsze opowiadał dowcipy i jeden o Wąchocku zapamiętałem. Andrzej Konopacki wspominał go jako świetnego organizatora, zaś Maciej Zarębski rewelacyjne napitki przygotowywane przez Jerzego.
Ponieważ wszyscy chcą by imię Jerzego Kapuścińskiego, jednego z największych naszych regionalistów przetrwało jego imieniem nazwano szlak czarny prowadzący z Nowej Słupi na Szczytniaka.
A ja mam propozycję, by Loża Jerzych i Bractwo Andrzejowe połączyło siły i wspólnie doprowadziło do powstania ławeczki przed antykwariatem, na której przysiądą Andrzej Metzger i Jerzy Kapuściński - proponuje kielecki rzeźbiarza Sławomir Micek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?