Energia Kozienice po rundzie jesiennej. Siła tkwi w drużynie

Podstawowa 11
Stachurski - Dryk, Jańczyk, Walasek, Wolski - Kołodziejczyk, Czaplarski, Kalinka, Nowocień - Seremak, Ogonek.
Strzelcy goli
10 - Seremak, 4 - Walasek, 3 - Kołodziejczyk, Ogonek, 2 - Kalinka, Kamola, Nowocień, 1 - Czaplarski, Dryk, Kłos, Strąg, Suchodolski, Wolski.

Niewątpliwie największym atutem Energii jest wyrównany skład. Ciężar wypracowywania i zdobywania bramek spoczywał niemal na wszystkich zawodnikach. Trzynastu piłkarzy trafiało do siatki rywali, a jedenastu ma na koncie asysty. Podobnie było z obroną, która nie spoczywała tylko na barkach czterech piłkarzy. Każdemu z zawodników zdarzały się oczywiście słabe i bardzo słabe mecze, ale o żadnym z nich nie można powiedzieć, że był bez formy w całej rundzie. Najwyższą i najrówniejszą dyspozycję prezentował prawy pomocnik Eugeniusz Kołodziejczyk.

KONCENTRACJA NA SPORTOWEJ

Największą bolączką kozienickiej drużyny była koncentracja, szczególnie w meczach u siebie. Piłkarze na własnym stadionie popełniali błędy, które nie przydarzały się im w meczach wyjazdowych. Stąd dwie bolesne porażki z Wulkanem i Okęciem oraz remisy z Mazowszem i Mszczonowianką. Aż jedenaście z czternastu straconych bramek padło w Kozienicach. Zupełnie inaczej wygląda bilans spotkań wyjazdowych. Energia wygrała sześć z siedmiu meczów na boiskach rywali.

LEPIEJ ATAKOWAĆ

Przed rundą rewanżową nasza drużyna ma sześciopunktową stratę do Pogonii Grodzisk Mazowiecki i trzy oczka mniej niż Pilica Białobrzegi. Co ciekawe obydwie tej drużyny kozieniczanie pokonali na ich boiskach 1:0. Całą prawdę pokaże jednak dopiero runda wiosenna. - Nie robimy tragedii z tego, że jesteśmy na trzecim miejscu. Przed nami jeszcze pół sezonu. Wiosną najtrudniejsze mogą okazać się mecze z drużynami walczącymi o utrzymanie. Na spotkania z liderem każdy mobilizuje się podwójnie, więc czasem lepiej atakować z niższej pozycji - ocenia trener Zbigniew Wachowicz.
Wszystko wskazuje na to, że zimą odejdzie z Energii obrońca Paweł Wolski. Zawodnikiem interesują się kluby ekstraklasy. Brat Pawła, Rafał Wolski gra w Legii Warszawa.

Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".