Na święta kartka czy SMS? Sensacyjne wyniki badań

Kartki i ceny

Kartki i ceny

Cena pojedynczej kartki świątecznej waha się od 2 do 9 złotych. Koszt wysyłki wynosi 1 złoty 55 groszy dla wysyłki ekonomicznej i 1 złoty 95 groszy dla priorytetowej. Wysłanie kartki za granicę będzie nas kosztować około 2 złote 50 groszy i ponad 3 złote za priorytet.

Wielkimi krokami zbliżają się święta. Większość z nas wyśle świąteczne życzenia do swoich bliskich i znajomych poprzez… SMS. Ale tradycyjne kartki nadal trzymają się mocno.

WOLIMY WYSYŁAĆ SMS-Y…

Popularność kartek świątecznych powoli się zmniejsza, a zastępują je nowoczesne formy przekazywania życzeń. Z badań przeprowadzonych przez Microsoft w dwunastu europejskich krajach, w tym w Polsce, wynika, że życzenia świąteczne w formie SMS-ów planuje przesłać aż 66 procent Polaków, co jest znacznie większym wynikiem niż średnia dla wszystkich krajów wynosząca 50 procent. Na kolejnym miejscu za SMS-em jest rozmowa telefoniczna - tak życzenia złoży 47 procent ankietowanych. Tradycyjną pocztówkę wyśle 44 procent Polaków. Te wyniki potwierdzają dane operatorów sieci komórkowych, według, których w okresie od 23 do 26 grudnia Polacy wysyłają co rok ponad miliard SMS-ów i pięć milionów mms-ów.

Obok SMS-ów ogromną popularność zdobywa sobie wysyłanie świątecznych życzeń przez Internet. Można to zrobić pisząc po prostu tradycyjnego e-maila lub dodać do niego tak zwaną e-kartkę, czyli kartkę elektroniczną, która obok motywu graficznego może zawierać też elementy multimedialne na przykład animacje lub dźwięk. W Internecie znajdziemy ogromny wybór e-kartek, zawierających już gotowe życzenia, które możemy natychmiast wysłać do wybranej osoby. Podobne ułatwienia w Internecie mogą znaleźć ci, którzy planują wysłać życzenia SMS-em.

Skąd wzięły się kartki świąteczne?

Skąd wzięły się kartki świąteczne?

Historia wysyłania kartek świątecznych sięga połowy XIX wieku. Pierwszą kartkę stworzył w 1842 roku angielski artysta William Maw Egley. Napisał bożonarodzeniowe życzenia i przesłał je na małym kartoniku z kolorowym rysunkiem na jednej stronie do daleko mieszkającego przyjaciela, ale jego pomysł nie został doceniony. Prawdziwą furorę zrobiły kartki dopiero rok później. Wtedy to Henry Cole, dyrektor Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie, wpadł na pomysł, aby u znajomego malarza - Johna Callcotta Horsleya zamówić rysunek z wypisanymi życzeniami, a następnie powielić go w drukarni i rozesłać do znajomych. Rysunek, przedstawiający rodzinę wznoszącą toast, powielono w ilości tysiąca sztuk. Co ciekawe ta pierwsza drukowana kartka wzbudziła w wiktoriańskiej Anglii wiele kontrowersji ponieważ uznano, że zachęca do… alkoholizmu i pijaństwa!

… A CHCEMY DOSTAWAĆ KARTKI

Choć wydawałoby się, że kartki świąteczne powinny już dawno odejść do lamusa, to tak się nie dzieje. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego że, choć sami najchętniej wysyłamy SMS-y, to osobiście wolelibyśmy otrzymać tradycyjną świąteczną kartkę. Taką deklarację w badaniach Microsoftu złożyło ponad 60 procent osób. Również osoby po 60 roku życia, choć coraz bardziej przekonują się do nowych technologii - SMS-a ze świątecznymi życzeniami ma zamiar w tym roku wysłać 26 procent seniorów - to także wolą wysłać życzenia na kartce. Istnienie grona stałych zwolenników świątecznych kartek, potwierdza Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej:

- Jak co roku w grudniu, zauważamy znaczny wzrost ilości nadawanych przesyłek listowych, a także paczek - mówi Zbigniew Baronowski. - Jest to związane z wysyłaniem życzeń świątecznych, a także, właśnie dzięki dynamicznej sprzedaży internetowej - z wysyłaniem prezentów na święta.

Jak informuje Baranowski w grudniu poprzedniego roku klienci nadali ponad 35 procent więcej listów zwykłych - w których są też kartki pocztowe niż w listopadzie tego roku. W przypadku paczek ruch zwiększa się już w listopadzie i jest większy o kilkanaście procent w stosunku do poprzednich miesięcy.

Słowa Baranowskiego potwierdza Barbara Salomon z kieleckiego Empiku na ulicy Warszawskiej:

- W tym roku kartki sprzedają się dosyć dobrze - mówi Barbara Salomon z kieleckiego Empiku na ulicy Warszawskiej. - Mamy sporą ilość osób, które kupują dwie lub trzy kartki, ale największą ilość kupują w okresie świątecznym firmy, które zamawiają po 150-200 sztuk. Głównie są to kartki bez żadnego tekstu w środku, które pozwalają na złożenie dowolnych życzeń.