Aromatyczna i zdrowa rozgrzewka w filiżance

Zaparzaj właściwie

Zaparzaj właściwie

Do przygotowywania herbaty sypanej można zaopatrzyć się w specjalny zaparzać lub dzbanek z sitkiem na fusy. Stosujemy proporcję - 1 łyżeczka herbaty na 200 ml wody. W żadnym wypadku nie zalewamy mieszanki wrzątkiem. W wypadku herbaty czarnej woda powinna mieć około 95 stopni, przy zielonej i białej - 75 stopni. Czas zaparzania to 3-5 minut. Mieszankę można zaparzać dwukrotnie, gdyż nie traci ona swych właściwości.

- To oczywiste, że w chłodne dni ludzie chętniej sięgają po herbatę. Dzięki silnemu aromatowi pobudza zmysły i dodaje energii, która jest nam potrzebna zimą, gdy słońce wcześniej zachodzi - tłumaczy Rusłana Ozga ze sklepu "Czas na herbatę" w kieleckiej Galerii Echo.
Na rozgrzewkę specjalistka poleca zwłaszcza herbatę czarną sypaną w postaci mieszanek. - Połączenie herbaty z przyprawami na co dzień używanymi w kuchni, a znanymi ze swych rozgrzewających właściwości to hit zimy. Są więc mieszanki z goździkami, imbirem, kardamonem, trawą cytrynową, gałką muszkatołową, anyżem i czerwonym pieprzem. Taka jest herbata o nazwie Masala Chai o ostrym, korzennym smaku i niesamowitym aromacie. Z każdym łykiem ogrzewa nas od środka - zapewnia ekspertka. Poleca także herbaty z dodatkiem suszonych owoców, na przykład wiśni, jabłek czy żurawiny. - Można też zaopatrzyć się w kandyzowane owoce, które po dodaniu do herbacianego wywaru napęcznieją i będą świetną przegryzką na podwieczorek. Doskonały jest kandyzowany imbir - tłumaczy ekspedientka z "Czasu na herbatę" prezentując niewielki słoiczek.

Zachęca również, by w zimowe dni komponować samemu smaki dodając do herbacianego wywaru rozgrzewające syropy i miód. - Malinowy czy rumowy nadadzą aromatu i dosłodzą wywar. Podobnie konfitury, które można dodać bezpośrednio do herbaty lub wyłożyć na spodeczek - mówi Rusłana Ozga.