Około godziny 21 w środę z ostrowieckimi policjantami skontaktował się mocno nietrzeźwy mężczyzna. Mówił, że jego znajoma nie żyje. Ciało 24-latki policjanci znaleźli przy ulicy Wybickiego.
- Mężczyzna mający w chwili zatrzymania trzy promile alkoholu w organizmie, z opóźnieniem zawiadomił nas o wypadku, do jakiego doszło około godziny 15.30 - opowiada podkomisarz Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak mówią policjanci 33-latek prowadził skuter a młoda kobieta była jego pasażerką. Najprawdopodobniej skręcając w lewo z ulicy Dąbrowskiej mężczyzna gwałtownie zahamował a 24-latka spadła ze skutera i uderzyła głową o podłoże.
- Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna pojechał do swego domu, potem wrócił i przeciągnął kobietę w jego okolicę. Około godziny 21 wrócił do niej jeszcze raz. Wtedy też zaalarmował pogotowie, że kobieta nie daje znaków życia - relacjonuje podkomisarz Kamil Tokarski.
33-latek jest podejrzewany o to, że po alkoholu spowodował śmiertelny wypadek, oraz o nie udzielenie pierwszej pomocy.
- Nie wiemy jak potoczyłaby się ta historia, gdyby motorowerzysta od razu się zatrzymał - przyznają stróże prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?