Miała być szalona, wspaniała zabawa sylwestrowa, było szaleństwo zakończone ciosem nożem w serce osiemnastoletniej dziewczyny. Zmarła na progu nowego roku. Cztery osoby z groźnymi obrażeniami trafiły do szpitala.
Grupa młodych ludzi zorganizowała sobie Sylwestra w nieużywanym drewnianym domu w środku wsi. W pomieszczeniu nie było żadnych wygód, siedzieli na drewnianych ławkach, przy topornych stołach przykrytych kolorową ceratą. Pili wódkę, popijali sokami. Nowy Rok jeszcze udało im się powitać. Tragedia wydarzyła się po północy.
AWANTURA NA PODWÓRKU
Jak informuje policja, do zdarzenia doszło około godziny 2.30. Jak wstępnie ustalili policjanci, między uczestnikami zabawy doszło do sprzeczki. Awantura przeniosła się na podwórko. Tu dziewczyna dostała śmiertelny cios. Prawdopodobnie oberwała przypadkiem od rozjuszonego nożownika. Jej krew jest na trawie, ślady krwi są na podłodze w zdemolowanym pomieszczeniu.
Policja nie podawała w niedzielę co było powodem gwałtownej awantury. Uczestnicy byli pijani i musieli czekać do wytrzeźwienia na przesłuchanie albo leżeli ciężko ranni w szpitalu. A do szpitala z ranami od uderzenia nożem trafili dwóch 22-latków, 24-latek i 23-letnia kobieta. Dwie z tych osób są w stanie bardzo ciężkim.
Awantura musiała mieć niezwykle gwałtowny, krwawy przebieg. Jeden z mniej poszkodowanych młodych mężczyzn miał tak pokaźną ranę ręki z przeciętym mięśniem i przycięta kością, że lekarze, którzy niejedno widzieli byli zdumieni. - Co to musiał być za nóż? My mamy niekiedy problem z nacięciem mięśnia - powiedział jeden z lekarzy.
ZATRZYMANE OSOBY
W związku z tą sprawą policjanci zatrzymali cztery osoby. "Wśród nich najprawdopodobniej jest mężczyzna, który mógł mieć związek ze śmiercią osiemnastolatki" - czytamy w komunikacie na policyjnej stronie internetowej. Uczestnicy zdarzenia to młodzi ludzie, w wieku około dwudziestu lat.
Policja przez kilka godzin szukała w niedzielę noża, którym sprawca zadał śmiertelny cios. Wyrzucił go w zarośla, dwa kilometry od miejsca, gdzie doszło do tragedii. W chwili zatrzymania nie pamiętał gdzie wyrzucił nóż. Był to składany nóż, scyzoryk. To, że wziął go ze sobą na zabawę, może wskazywać, że rozważał jego użycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
