WOŚP w Skaryszewie, Iłży, Pionkach, Przytyku, Jedlni-Letnisko. Dogonimy rekord?

Najwięcej, bo około 15 tysięcy udało się uzbierać w Iłży. - Ale to jeszcze nie jest ostateczna kwota, bo wciąż spływają kolejne pieniądze - mówi Małgorzata Stępień z Domu Kultury w Iłży.
Wolontariusze ze szkół na terenie gminy zbierali pieniądze w Błazinach, Pakosławiu, Krzyżanowicach, Alojzowie, Jasieńcu Iłżeckim, Chwałowicach i Iłży. Najwyższą kwotę udało się zebrać w Jasieńcu Iłżeckim. Zebrali 2 tysiące 16 złotych i 25 groszy.

Największa kwota, jaka znalazła się w jednej puszce to 698 złotych i 85 groszy. Tyle udało się zebrać grupie wolontariuszy w składzie Agata Giermasińska, Kamila Książek, Paulina Kaca, Emilia Orzechowska i Kamila Paczyńska. Najdrożej, bo za 600 złotych sprzedano piłę od firmy Husqvarna. Za 210 złotych została sprzedana maskotka Milki. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także torty przekazane do licytacji przez Cukiernię Delicja. Starosta radomski wylicytował obraz niepełnosprawnych artystów i przekazał go do ponownej licytacji. W ten sposób udało się za niego uzyskać 400 złotych.

Niewiele mniej, bo 14 680 złotych zebrał sztab w Jedlni-Letnisko. To rekordowa zbiórka. Dotychczasowe zbiórki oscylowały około kwoty 12 tysięcy złotych. Z kwesty ulicznej uzyskano 7527 złotych, resztę stanowi dochód z aukcji. Najdrożej sprzedano piłkę na Euro 2012 z autografem trenera Franciszka Smudy - została wylicytowana na 610 złotych. Ostateczna kwota zbiórki może być jednak jeszcze wyższa. Wiele przedmiotów można ciągle kupić na aukcjach prowadzonych na stronie internetowej Publicznego Gimnazjum imienia Pokolenia Kolumbów w Jedlni-Letnisku.

Mimo tylko pięciu puszek, całkowita kwota zbiórki w pionkowskim sztabie to 11 tysięcy 280 złotych 28 groszy. Najwięcej w puszce miała Kornelia Sułek. Zebrała 2914 tysięcy. Z licytacji udało się uzyskać 590 złotych. Pod młotek poszły orkiestrowe gadżety. Największą cenę uzyskała jedyna rzecz spoza orkiestrowych fantów. Piłka z podpisami siatkarskich mistrzów Polski, PGE Skra Bełchatów, która została sprzedana za 160 złotych redakcji serwisu Pionki24.

W Przytyku sztab zebrał 10 700 złotych. Sami wolontariusze zebrali do puszek ponad 5 tysięcy złotych. - To nasz rekord do tej pory - cieszy się Zofia Sobczak, szefowa sztabu. - Przez pogodę było mniej ludzi, ale ogólnie zebraliśmy tylko o 700 złotych mniej niż w ubiegłym roku.

Największą popularnością podczas licytacji cieszył się tradycyjnie udziec i tort, które zostały sprzedane po 500 złotych. Najwięcej w puszce miała uczennice Publicznej Szkoły Podstawowej w Przytyku Kinga Rychlicka - zebrała 744 złote i 52 grosze.

W Skaryszewie udało się zebrać 10 tysięcy 254 złote. To więcej niż rok temu kiedy udało się zebrać 10 tysięcy złotych. To zasługa wolontariuszy, którzy jako co roku przebrani byli w ogromne czerwone serca. 45 wolontariuszy kwestowało w Skaryszewie, Makowcu i Odechowie. Podczas licytacji popularnością cieszyły się orkiestrowe gadżety. Kalendarzyk kieszonkowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakupiła za 200 złotych Urszula Gowin, koszulkę orkiestrową zakupił za 200 złotych Mariusz Fijałkowski, a kubek za 200 złotych wylicytowała Agnieszka Piątek.