Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest plan reorganizacji szkolnictwa w Tarnobrzegu

Klaudia Tajs
Nie chcę rozsiewać plotek, ale może  budynek szkoły w Miechocinie jest zbyt atrakcyjny – pytał retorycznie radny Waldemar Stępak. (pierwszy z lewej)
Nie chcę rozsiewać plotek, ale może budynek szkoły w Miechocinie jest zbyt atrakcyjny – pytał retorycznie radny Waldemar Stępak. (pierwszy z lewej) Klaudia Tajs
Wygaszenie dwóch przedszkoli, przeprowadzka szkół i prywatyzacja szkolnych stołówek, to tylko niektóre zmiany jakie szykują władze Tarnobrzega przygotowując nową sieć placówek oświatowych. Poniedziałkowe posiedzenie komisji oświaty Rady Miasta Tarnobrzega było drugim, na którym mówiono o reorganizacji tarnobrzeskiej oświaty

Spotkanie jakże potrzebne, gdyż jak twierdzi część środowisk związanych z oświatą o nadchodzących zmianach zainteresowani dowiadują się "spod stołu". Tak przynajmniej uważa Anna Banaszak szefowa tarnobrzeskiego oddziału Związku Nauczycielska Polskiego. Związku, którego opinia jest wskazana przy wprowadzeniu zmian do sieci szkół i przedszkoli.

- Na razie nic konkretnego nie wiemy - mówiła podczas poniedziałkowego posiedzenia Anna Banaszak. - Wiemy, chyba to samo co wszyscy czyli z przekazów powiedziałabym pod stołem czyli plotkarskich. Jeśli przedstawione nam zostaną konkretne propozycje, przystąpimy do rozmów.

Zmiany w tarnobrzeskiej oświacie są konieczne. - Do oświaty dokładamy rocznie z budżetu miasta 16 milionów złotych i oszczędności są potrzebne, ale trzeba wybrać kierunki oszczędzania - mówił Stanisław Uziel, przewodniczący komisji oświaty.

PLAN JEST TAKI

Poproszony o zaprezentowanie wizji zmian w sieci placówek oświatowych Norbert Mastalerz prezydent Tarnobrzega ostrzegł radnych.

- Jeśli nie zmienimy sieci placówek oświatowych to w przyszłym roku nie jesteśmy w stanie złożyć budżetu na 2013 rok - mówił. - Przy obecnych dochodach, jako miasto nie jesteśmy w stanie utrzymać tak rozbudowanej sieci placówek oświatowych. Dlatego zwracam się do komisji oświaty, by nakreśliła kierunki, którymi służby prezydenckie powinny iść.

A pomysł na zmiany w oświacie jest następujący. Gimnazjum nr 1 przy ulicy Jachowicza zostaje podzielone pomiędzy Gimnazjum nr 2 i 3. Do budynku wprowadza się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, dawny rolnik. Przedszkola nr 5 i 7 od września tego roku są wygaszane.

- Oznacza to, że nie ogłaszamy naboru, a dzieci są przenoszone do innych placówek - tłumaczył prezydent Tarnobrzega. - Budynek przedszkola nr 5 przejmuje pobliskie Gimnazjum nr 3. Tym samym ucinam pogłoski o zamiarze jego sprzedaży.

Od reorganizacji nie ucieknie Szkoła Podstawowa nr 6, na osiedlu Miechocin. Działające tam obecnie Gimnazjum dla Dorosłych zostanie przeniesione do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, dawnej budowlanki. Samą podstawówkę, jak wynika z pomysłu jednego z radnych, do której uczęszcza około 70 dzieci mógłby przejąć ks. Michał Józefczyk, który kilka lat temu powołał do życia stowarzyszenie prowadzące Niepubliczną Katolicką Szkołę Podstawową i Gimnazjum, które mieści się przy ulicy Jachowicza. W chwili przejęcia podstawówki przez ks. Józefczyka, powstanie tam niepubliczna Katolicka Szkoła Podstawowa. Takie rozwiązanie sprawiłoby, że szkoła zostanie w budynku, a jej prowadzeniem będzie zajmowało się już nie miasto lecz stowarzyszenie. Nauka w szkole byłaby bezpłatna.

W podmiejskich osiedlach Wielowieś i Sobów powstaną zespoły szkolno - przedszkolne. Placówki pozostaną w dotychczasowych budynkach. Połączy je wspólna dyrekcja. Ponadto w mieście zostanie powołany zespół, który będzie globalnie zarządzał placówkami oświatowymi. Do szkół zostaną wprowadzone firmy zewnętrzne, które będą zajmowały się sprzątaniem i przygotowywaniem posiłków.

MIECHOCINA NIE ODDADZĄ!

Większość pomysłów prezydenta spotkało się z aprobatą radnych. Kością niezgody jest podstawówka w Miechocinie, której przyszłość jak pokazało drugie posiedzenie komisji, nadal nie jest jasno określona. W obronie szkoły stanął między innymi radny z Miechocina Waldemar Stępak, zdaniem którego prezydent, jaki jego służby, mają problemy z matematyką.

- Ciągle słyszę w społeczeństwie, że najdroższa szkoła jest w Miechocinie - mówił radny Stępak. - Na ostatnim posiedzeniu komisji naczelnik wydziału edukacji powiedziała, że nasz uczeń kosztuje 8 tysięcy 262 złote. Tymczasem uczeń w osiedlu Wielowieś już 8 tysięcy 813zlotych. Chyba jest różnica. Przypominam, że my działamy jako zespół szkół, gdzie utrzymanie ucznia nie przekracza 4 tysięcy złotych.

Radny Stępak podpierając się opiniami pracujących w szkole nauczycieli oraz rodziców uważa, że stowarzyszenie nie powinno przejmować podstawówki, gdyż nauczyciele zatrudniani są na umowach śmieciowych, większość dorabia a poziom nauczania pozostawia wiele do życzenia.

- Kolejny rok słyszę, że szkołę w Miechocinie trzeba zlikwidować - mówił radny Stępak. - Ja przez to nie śpię i stresuję się. Ta szkoła powstała z inicjatywy społecznej. Nie chce rozsiewać plotek, ale może ten budynek jest zbyt atrakcyjny? Zdaję sobie sprawę, że trzeba szukać oszczędności, ale nie można wyciąć tej szkoły, gdyż byłoby to krzywdzące względem mieszkańców Miechocina.

Nie było to ostanie posiedzenie komisjo oświaty w sprawie zmiany sieci szkół. Jednak do końca lutego radni Tarnobrzega powinni podjąć uchwałę intencyjną w sprawie zmiany sieci placówek oświatowych. Wcześniej prezydent Tarnobrzega powinien zasięgnąć w tej prawie opinii kuratora podkarpackiego, przedstawicieli związków zawodowych oraz rady rodziców placówek, które obejmą zmiany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie