Sprawa dla niektórych spółdzielców stała się śmiertelnie poważna, bo pismo zarządu odczytali wręcz jako nakaz mieszkania przy otwartym oknie. Na naszym forum internetowym pojawiły się wątek, który dotyczy tego pisma.
Od razu pojawiły się głosy, że zarząd spółdzielni powinien najpierw wietrzyć gdzie indziej, a dopiero potem w mieszkaniach. Byli też tacy, którzy podważyli kontrole kominiarskie, na które powołują się zarządcy spółdzielni mieszkaniowej.
Chodzi o pismo, w którym spółdzielnia ostrzega przed możliwością wystąpienia tak zwanej cofki z komina wentylacyjnego przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych, czyli nawiewu powietrza do mieszkania zamiast jego odprowadzania. Lekiem na takie zjawisko ma być ustawienie okna na tak zwaną mikro wentylację lub jego częściowe uchylenie. Urzędnicy powołują się na kontrole kominiarskie.
- Owszem wysyłamy takie pismo, w którym ostrzegamy Przed możliwością wystąpienia takiego zjawiska. Nie chodzi nam wcale o to, żeby mieszkańcy marzli w domach, ale żeby był zachowany dopływ świeżego powietrza. Takie zalecenia są stosowane zwłaszcza przy nowoczesnej stolarce okiennej i drzwiowej, która jest bardzo szczelna i nie przepuszcza powietrza. W najnowocześniejszych rozwiązaniach stosujemy okna z nawiewnikami, ale tam, gdzie tego nie ma trzeba zapewnić dopływ powietrza w inny sposób. To jest ważne dla naszego zdrowia, zwłaszcza tam, gdzie korzysta się z piecyków gazowych - tłumaczy i przekonuje Adam Zieliński, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Staszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?