Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Jurecki: Wyszarpaliśmy punkt i cieszmy się z niego

Z Belgradu Paweł KOTWICA
Kolejny horror naszych piłkarzy ręcznych na mistrzostwach Europy w Serbii. Nasi szczypiorniści przegrywając do przerwy 9:20, zdołali doprowadzić do remisu 29:29! O swoich wrażeniach z tego spotkania mówi reprezentant Polski, zawodnik Vive Targi Kielce Michał Jurecki.

Paweł Kotwica: Ten punkt wyszarpaliście Szwedom z gardeł!

Michał Jurecki: - Zagraliśmy dwie tak różne połowy, że kibice mogą się zastanawiać, czy w obu połowach grała ta sama drużyna. W przerwie w szatni było podobnie, jak w meczu z Danią, może nawet spokojniej. Wiedzieliśmy, że takie mecze zdarzają się w piłce ręcznej, Udało nam się wyszarpać punkt, a jest on tak samo ważny jak dwa punkty, bo jeśli wygramy dwa następne mecze, to jesteśmy w półfinale.

Dlaczego pierwsza połowa, przegrana 9:20, wyglądała tak fatalnie?

- Na początku mieliśmy kilka technicznych błędów, nieudane rzuty, potem, jak rzuty były lepsze, to skuteczny był szwedzki bramkarz. A Szwedzi przeprowadzali szybkie, skuteczne kontry i w dodatku mieli szczęście, bo jeśli nasz bramkarz odbijał piłkę, to wracała ona do nich. Ale w drugiej połowie właściwie tylko walką zdobyliśmy jeden punkt.

To chyba się bardziej cieszycie ze zdobytego punktu, niż martwicie jednym straconym?

- Każdy po takiej przerwie połowie chciałby mieć chociaż remis. Udało się i cieszmy się z tego!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie