Jak twierdzi policja, opierając się na zeznaniach pracowników Eurobanku, była godzina 9.20. W banku byli tylko pracownicy, kobieta i mężczyzna.
Pierwsze informacje w tej sprawie TUTAJ
Pierwsza osobą, która tego dnia weszła do budynku miała szalik naciągnięty na twarz i kaptur na głowie. Tak zamaskowany człowiek wyciągnął pistolet albo jego atrapę. Sterroryzował obsługę i zażądał wydania pieniędzy. Kiedy je dostał, szybko uciekł.
- Trwają intensywne poszukiwania sprawcy - mówi Justyna Leszczyńska z biura do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
To jedyne informacje na temat napadu udzielane przez policję.
Informacje w tej sprawie na bieżąco na echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?