Mecze Siarki za darmo dla VIP-ów. Klub traci pieniądze

Zbigniew Pyszniak, prezes Siarki Jezioro S.A: - Te darmowe wejściówki to dla nas spory problem, bo w skali całego roku tracimy na tym kilkadziesiąt tysięcy złotych. W innych klubach VIP-y nie tylko nie wchodzą za darmo, ale też kupują specjalne bilety dodatkowo wspomagając klub. Ja sam jeżdżąc na mecze koszykarzy do Lublina czy Radomia kupuję bilet, bo wiem, jak w tych czasach trudno jest o kasę. Darmowe wejściówki to delikatny temat, nie chcielibyśmy nikogo urazić, ale jeśli ktoś zarabia kilka tysięcy złotych miesięcznie, to kupno biletu na mecz nie powinno sprawiać mu problemu.

Normalny bilet na mecz występujących w Tauron Basket Lidze koszykarzy Siarki Jezioro kosztuje 15 złotych, ulgowy 10 zł, są jeszcze bilety po 5 zł dla dzieci do lat 7. To zbyt duże kwoty dla wielu ludzi zarabiających od 8 do 12 tysięcy złotych.

OBAWA PRZED OBRAŻONYMI

Z naszych informacji wynika, iż przed obecnym sezonem działacze Koszykarskiego Klubu Sportowego Siarka Jezioro S.A Tarnobrzeg rozdali 130 bezpłatnych wejściówek na podstawie których dobrze sytuowane osoby za darmo oglądają mecze "Jeziorowców". W tej grupie jest bardzo nieliczna grupa sponsorów, są natomiast samorządowcy, osoby na stanowiskach, także ci, dla których wydanie kilkunastu złotych na bilet nie sprawiałoby żadnego problemu. W klubie wyliczono, iż likwidacja darmowych wejść pozwoliłaby na zaoszczędzenie w skali sezonu ponad 80 tysięcy złotych. To pokaźna kwota.

- Temat jest dla nas trudny, ale wydaje mi się, że w Tarnobrzegu powinno być tak jak w innych miastach. Są kluby, gdzie nie ma czegoś takiego jak bezpłatny wstęp. Chcielibyśmy zlikwidować te darmowe wejścia, ale już widzę, co by się działo, pewnie zaraz pojawiłaby się fala krytyki, byłoby wielu obrażonych - mówi prezes Koszykarskiego Klubu Sportowego Siarka Jezioro Tarnobrzeg S.A Zbigniew Pyszniak.

POJEDZĄ I POKRYTYKUJĄ

Zgodnie z regulaminem w hali, w której rozgrywane są mecze Tauron Basket Ligi musi być wydzielona specjalna sala bankietowa dla VIP-ów i taka też jest w tarnobrzeskiej hali. Wstęp do niej mają właśnie osoby, które wchodzą na mecze za darmo. Do niedawna w sali tej podawano alkohol, ale po tym jak niektórym uderzał on do głowy, zrezygnowano z tego. Są za to smaczne przekąski.

- Przyjdą, wejdą za darmo, najedzą się i tylko krytykują. A to zawodnik zły, a to trener zły, a za dużo ta drużyna kosztuje. Czasami jak to wszystko słyszę, to mi ręce opadają. Też czasami krytykuję, też mam darmowe wejście, ale dwa razy już kupiłem bilet i włos mi z głowy nie spadł. Jestem za tym, by wszyscy kupowali bilety na mecze, ale wiem, że do tego nie dojdzie - twierdzi nasz rozmówca.

Darmowy wstęp na mecze koszykarzy Siarki Jezioro powinien być jak najszybciej zlikwidowany, nawet dlatego, by uszanować zdecydowaną większość kibiców, którzy wchodząc na mecze płacą za bilety ze swych nie najwyższych poborów. To przecież oni są jednymi ze sponsorów klubu, a jeśli darmowe wejściówki otrzymują sponsorzy, to albo wszyscy powinni oglądać mecze koszykarzy Siarki za darmo, albo nikt.