Vive Targi Kielce - Wisła Płock. W Kielcach zagrają dwie drużyny z "16" Ligi Mistrzów

Mówią o meczu

Mówią o meczu

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:
- Mecz nic nie zmieni w tabeli, ale nie możemy na nią patyrzeć, tylko na to, z kim i gdzie gramy. W zeszłym sezonie sytuacja byłą podobna, przegraliśmy taki mecz i to bardzo bolało. Teraz musimy stanąć na wysokości zadania.

Bertus Servaas, prezes Vive Targi Kielce:
- Niby to mecz o nic, ale prestiż i honor znaczą bardzo wiele. Dlatego wymagam od chłopaków 100-procentowego zaangażowania i zwycięstwa. Gramy razem, gramy na maksa.

Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock. Relacja live - od godz. 19.45

Grają dwie drużyny z "16" Ligi Mistrzów. Święta wojna ma stawkę prawie wyłącznie honorową, bo nawet w przypadku porażki kielczanie raczej nie stracą pierwszego miejsca przed play off, a płocczanie nie awansują z drugiego.

Mimo to biletów na ten mecz nie ma już dawno, można go będzie zobaczyć w Polsacie Sport. Po raz pierwszy w historii zmierzą się dwie polskie drużyny, które awansowały do najlepszej "16" Ligi Mistrzów.

W dziale marketingu siedziby Vive Targi Kielce przy ulicy Robotniczej, na szafie, oparty o ścianę stoi dyplom: "Za zajęcie drugiego miejsca w rozgrywkach PGNiG Superligi sezonu 2010/2011". Pracownicy klubu żartują, że trzeba go przed dzisiejszym meczem powiesić w szatni. - Dobry pomysł, ale taki sposób motywacji zachowałbym na finał play off - śmieje się prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas.

TYLKO O PRESTIŻ

Rzeczywiście, poza prestiżowym, "święta wojna" nie będzie miała raczej większego znaczenia. Po tym spotkaniu obu zespołom zostaną do rozegrania trzy kolejki rundy zasadniczej (kielczanie zagrają kolejno w Głogowie z Chrobrym, w Kielcach z Azotami Puławy i w Zabrzu z Powenem), a nawet w wypadku wygranej "nafciarzy" w dzisiejszym pojedynku, Vive Targi Kielce będzie miało nad nimi 4 punkty przewagi i wątpliwe, żeby zespół z Płocka umiał zniwelować tę różnicę.

Ale wszyscy kibice na pewno pamiętają historię z poprzedniego sezonu, kiedy niemiłosiernie bici przez kielczan przez kilka miesięcy płocczanie przyjechali do Hali Legionów na ostatni mecz sezonu zasadniczego. Wynik tamtego meczu też niczego nie zmieniał w tabeli. Ale mógł zmienić w głowach zawodników z Płocka. "Nafciarze" wygrali 32:29 i uwierzyli, że kielecka drużyna gwiazd jest do pokonania. Jak się to wszystko skończyło - pamiętamy, Vive Targi Kielce sensycyjnie nie zdobyło mistrzostwa, dając się zdetronizować Orlen Wiśle. Dlatego stawka psychologiczna czwartkowego spotkania jest niebagatelna.

Grzegorz Tkaczyk, kapitan Vive Targi Kielce: - Chcemy odesłać Wisłę do domu z porażką - czytaj więcej

Historia świętych wojen w TVP Kielce

Historia świętych wojen w TVP Kielce

20-minutowy reportaż Leszka Salvy i Macieja Chmielewskiego o historii "świętych wojen" między drużynami z Kielc i Płocka, będzie można zobaczyć w czwartek o godzinie 18.05 w TVP Kielce. Autorzy zamieścli między innymi archiwalne zdjęcia z pojedynków sprzed kilkunastu lat, rozmawiają z byłymi zawodnikami i trenerami. Powtórki reportażu w sobotę o godzinie 8 i 17 oraz w poniedziałek o 19.30.

BRAMA DO PLAY OFFÓW

- Ten mecz to dla nas brama do play offów. Jesienią w Płocku mieliśmy trudne zawody, czeka nas spory wysiłek, choć przy obecnej formie zespołu możemy patrzeć na spotkanie z Płockiem z optymizmem - mówi trener kieleckiego zespołu, Bogdan Wenta. Jego drużyna dobrze zaprezentowała się w trzech tegorocznych meczach Ligi Mistrzów, ugrywając pięć punktów i zapewniajac sobie awans do czołowej "16" tych rozgrywek. A że ten awans uzyskała również Orlen Wisła, to w czwartek dojdzie do pierwszej w historii konfrontacji dwóch polskich zespołów, które przebrnęły przez fazę grupową Champions League.

Wenta ma w zespole zawodników świeżo po kontuzjach - Urosa Zormana, który jednak zagrał już w kilkanaście minut w ubiegłą sobotę z Czechowskimi Niedźwiedziami oraz Tomasza Rosińskiego, który ostatni mecz rozegrał w grudniu zeszłego roku, potem miał kontuzję palca. Nie w pełni sprawny jest również Mariusz Jurasik. Wszyscy trzej powinni być jednak do dyspozycji.

TAK BYŁO W PŁOCKU

W meczu pierwszej rundy fazy zasadniczej, 27 października 2011 roku, Vive Targi Kielce wygrało w Płocku 34:29.

Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 29:34 (15:15)

Vive Targi Kielce: Cleverly (10), Szmal (5) - Tomczak 4 - Jurecki 3, Rosiński 6 - Tkaczyk, Zorman 3 - Buntić 3, Jurasik 2, Zaremba - Olafsson 2, Kuchczyński 3 - Stojković 8 (5), Grabarczyk.
Orlen Wisła: Seier (20), Wichary - Wiśniewski 3 - Kubisztal 8 (2) - Eklemovic 5 (1), Dobelsek 1 - Paczkowski 3, Rajković 1 - Miszka 3 (2), Spanne 2 - Toromanović 3, Kwiatkowski, Syprzak.
Karne. Orlen Wisła: 10/6 (rzut Rajkovicia obronił Cleverly, rzuty Spanne i Kubisztala obronił Szmal, Miszka trafił w poprzeczkę). Vive Targi Kielce: 7/5 (dwa rzuty Stojkovicia obronił Seier). Kary. Orlen Wisła Płock: 16 minut (Kwiatkowski 6 - czerwona kartka 49 min, Paczkowski 4, Miszka, Spanne, Syprzak po 2). Vive Targi Kielce: 18 minut (Grabarczyk, Jurecki, Buntić po 4, Tomczak, Jurasik, Stojković po 2). Sędziowali: M. Majchrowski, P. Wojdyr (Gdańsk). Widzów: 5500.

Przebieg: 1:0, 1:2, 2:2, 2:4, 4:4, 4:5, 5:5, 5:6, 6:6, 6:8, 7:8, 7:9, 8:9, 8:10, 1110, 11:11, 12:11, 12:15, 15:15 - 15:17, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 20:19, 20:21, 21:21, 21:22, 22:22, 22:26, 26:26, 26:27, 27:27, 27:28, 28:28, 28:29, 29:29, 29:34.