Dramat w Piotrkowicach rozegrał się przed godziną 14.30. Policjanci informowali, że 21-letni motocyklista z Chmielnika, najprawdopodobniej na skutek zbyt dużej prędkości, na łuku drogi uderzył w barierę oddzielającą jezdnię od chodnika. Pogotowie zabrało go do szpitala. Miał bardzo poważne obrażenia nogi.
Także w sobotę, przed godziną 12.30, służby ratunkowe dostały sygnał o wypadku na skrzyżowaniu ulic Batalionów Chłopskich i Spółdzielczej w Pińczowie. Z pierwszych informacji wynikało, że volkswagen passat najechał na 46-letniego motocyklistę jadącego yamahą. Tego ostatniego karetka zabrała do szpitala. Strażacy na gorąco informowali, że mężczyzna najprawdopodobniej nie ma poważnych obrażeń. Lekarze chcieli skierować 46-latka na tomograf, zanim to jednak zrobili i nim jeszcze na miejsce dotarli policjanci, którzy chcieli rozmawiać z mężczyzną, zniknął on z izby przyjęć. Mimo poszukiwań, w niedzielne przedpołudni nadal niebyli wiadomo gdzie się znajduje.
Krótko później w Pińczowie, tym razem na ulicy 1 Maja doszło do kolejnego zderzenia samochodu z motocyklem. Nikomu nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?