Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zburzyli historię Opatowa. Budynki po upadłej firmie Collar Textil zrównane z ziemią

/MLE/
Po budynku zlokalizowanym przy dawnej bramie wjazdowej został tylko gruz.
Po budynku zlokalizowanym przy dawnej bramie wjazdowej został tylko gruz. Michał Leszczyński
Budynki przy ulicy Sempołowskiej w Opatowie po byłej Wólczance, a ostatnio Collar Textil przestały istnieć. Obecny właściciel wszystko zrównał z ziemią.

W 2011 roku syndyk sprzedał nieruchomość firmie Cees Budownictwo z Dębicy, a ta odsprzedała firmie Sko-Bud z Tarnobrzega. Na placu staną teraz nowe obiekty, które zostaną zaadaptowane prawdopodobnie na wielkopowierzchniowy sklep.

- Dzisiaj, jeżeli ktoś dysponuje ogromnym kapitałem, kupuje ziemię, stawia sam budynek, a potem go na długo wynajmuje przykładowo wielkim sieciom handlowym: Tesco, Biedronka, Lidl. Inwestycja zwraca się z nawiązką - mówi jeden z opatowskich przedsiębiorców.

Z jednej strony obecność dużego sklepu to dla mieszkańców Opatowa nowe miejsca pracy. Z drugiej strony to ogromna konkurencja cenowa dla drobnych sklepików. Ich właściciele już dzisiaj obawiają się, że będą musieli zamknąć interes.

Ile firma Cees Budownictwo zapłaciła syndykowi? Nie wiadomo. Kwotę transakcji objęto tajemnicą. Nie wiadomo też, ile tarnobrzeski inwestor zapłacił za nieruchomość. Wraz z wyburzeniem budynków upadła nadzieja, że do Opatowa przyjdzie inwestor, który w dotychczasowych pomieszczeniach uruchomi produkcję ubrań lub jakąkolwiek inną.

Przypomnijmy. Opatowska szwalnia Collar Textil, następca opatowskiej Wólczanki została postawiona w stan likwidacji w 2009 roku. Sąd Okręgowy w Kielcach ogłosił upadłość w 2010 roku. Gwoździem do trumny tej spółki stały się jej zaległości wobec pracowników. Przez kilka miesięcy nie otrzymywali wynagrodzeń na czas. Raz na tydzień dostawali po sto, dwieście złotych wypłaty. Jesienią 2009 roku wszyscy z ponad trzystuosobowej załogi dostali wypowiedzenia. Załoga rozpoczęła miesięczną okupację budynku. Przestała, gdy sąd ogłosił upadłość szwalni. Doszło do tego już na pierwszej rozprawie. Część z zaległego wynagrodzenia oraz odprawy pokrył Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Część pieniędzy zalegała spółka. Reszta zobowiązań miała być wypłacona po sprzedaży nieruchomości. Dzisiaj już niemal na sto procent wiadomo, że pracownicy nie otrzymają nic więcej ponad to, co już dostali. Syndyk spłacił zadłużenie wynikające z hipoteki. Wierzycielem była Wólczanka, firma, która działała tu przed Collar Textil.

W czasach świetności był to największy pracodawca w Opatowie. Wólczanka zatrudniała kilkaset osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie