Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy płeć dziecka mozna zaplanować? Okazuje się, że tak

Iwona ROJEK
fot. archiwum
W obecnych czasach, kiedy mnóstwo małżeństw decyduje się z powodów ekonomicznych na posiadanie tylko jednego dziecka, chcieliby mieć to wymarzone, chłopca, albo dziewczynkę. Pytają czy istnieje skuteczny sposób, aby urodziła się preferowana płeć.

Zdaniem Jolanty Komorowskiej, lekarza ginekologa i pedagoga można pokusić się o "wyprodukowanie" dziecka określonej płci. Efekt nie jest może stuprocentowy, ale bardzo prawdopodobny.

Płeć kształtuje się błyskawicznie

Córka czy syn?

Mieczysław Szalecki, profesor endokrynologii: - Bywa tak, że mężczyzna chce mieć syna po to, by przedłużyć ród, a z drugiej strony w ma w życiu o wiele lepsze relacje z córką. Dziś małżeństwa mają często tylko jedno dziecko, więc nie bardzo istnieje szansa na to, aby mieć obie płci. Małego chłopca ojciec uczy grać w piłkę, jeździć na rowerze, ale potem w okresie dojrzewania rozpoczyna się prawdziwy konflikt między nimi. To samo odnosi się do córek, które w tym czasie zwykle kłócą się ze swoimi matkami. W okresie dorastania syn zaczyna się interesować dziewczętami, a pierwszą kobietą, z która się zetknął, jest matka, więc jest dla niego ideałem kobiety. Stąd chłopcy często są zakochani w swoich matkach, córki z kolei uwielbiają ojców. Te relacje zmieniają się w wieku dorosłym, ale nie do końca. Jawny konflikt między ojcem i synem staje się bardziej dyskretny, ale często chłopak ma lepszy kontakt z matką przez całe życie, a córka lepiej dogaduje się z ojcem.

Lekarka tłumaczy, że gdy dochodzi do zapłodnienia, to płeć kształtuje się dosłownie po kilku minutach. Płeć żeńska ma 46 chromosomów, w tym dwa chromosomy płciowe: XX, natomiast płeć męska również 46 chromosomów, z dwoma chromosomami płciowymi: XY. W plemnikach zawsze występują chromosomy X albo Y i w zależności od tego, które połączą się z komórką jajową, rodzi się dziewczynka albo chłopiec. Z prze-prowadzanych zarówno na świecie, jak i w Polsce badań, wynika, że plemniki, które zawierają chromosom Y, warunkujący płeć męską, są bardziej żywotne, ale żyją krótko i jeśli dojdzie do zapłodnienia w momencie owulacji, to te plemniki szybciej mogą dotrzeć do komórki jajowej i ją zapłodnić. Wówczas urodzi się syn. Natomiast jeżeli para współżyje dwa, trzy dni przed owulacją, wtedy plemniki z Y zdążą już wyginąć i do komórki jajowej docierają te z chromosomem X, które są wolniejsze, ale żyją do 72 godzin. Wtedy ma szansę urodzić się dziewczynka.

- Aby mieć dziewczynkę należałoby współżyć dwa, trzy dni przed owulacją - podsumowuje dr Komorowska. - Jeśli rodzice pragną mieć chłopca, powinni się do siebie zbliżyć w okresie owulacji. Najważniejsze wydaje się więc ustalenie okresu owulacyjnego. Kobieta, która planuje ciążę, powinna przez kilka miesięcy spróbować oznaczyć czas owulacji na podstawie obserwacji śluzu, temperatury albo badania ultrasonograficznego. W okresie okołoowulacyjnym (tuż przez jajeczkowaniem) ilość wydzielanego śluzu jest największa. Przed jajeczkowaniem jest lepki i wodnisty, a im dłuższą nitkę śluzu uda nam się rozciągnąć między palcami, tym bliżej do owulacji. W czasie owulacji jest jasny i przejrzysty a po niej staje, się mętny i białawy. Jeśli chodzi o temperaturę, którą trzeba mierzyć przed wstaniem z łóżka, to przed owulacją spada o dwie trzy kreski do 36,3 stopni Celsjusza, a po owulacji temperatura podnosi się do 36,9 a na-wet 37,2 stopni. Jeszcze dokładniej moment owulacji można określić przy pomocy nieszkodliwego badania ultrasonograficznego u ginekologa. Należałby przyjść około połowy cyklu, między 10. a 18. dniem i poprosić lekarza o ustalenie momentu pęknięcia komórki jajowej, która żyje od dwóch do kilku godzin.

Paweł zamiast Kasi

- To, czy płeć będzie właściwie rozpoznana zależy od do-świadczenia lekarza, jego oka, odpowiedniej aparatury - wylicza Piotr Niziurski, lekarz ginekolog. - Czasami zdarzają się pomył-ki. Nie jest to miła sprawa, gdy mama kupi masę dziewczęcych różowych ubranek dla Kasi, rozgłosi w całej rodzinie, że będzie miała córeczkę, a rodzi się Paweł. - Niekiedy jest tak, że przyszła mama dowiaduje się, że nosi w sobie dziewczynkę, a mąż czeka na syna i ona boi mu się wyznać prawdę, nie podaje mu tej informacji do końca- dodaje dr Komorowska. - Z punktu widzenia medycznego każda rodzina może mieć zarówno syna albo córkę, nie ma takich uwarunkowań, że w jednej mogą się rodzić tylko dziewczynki, w innej chłopcy.

Lekarze są przekonani, że kształt brzucha czy apetyt na określone słodkie lub słone rzeczy nie wpływają na płeć. Nieraz kobiety uważają, że jak mają spiczasty brzuch i ochotę na coś słonego, ładnie wyglądają, to będzie chłopiec, a jak są szersze w miednicy, brzuch rozlewa się na boki, mają apetyt na słodkie rzeczy, to mogą spodziewać się dziewczynki. Powiązanie wyglądu i apetytu z płcią nie mają uzasadnienia naukowego. Jesteśmy zadowoleni, gdy rodzi nam się takie dziecko, jakie sobie wymarzyliśmy. Ale chyba ważniejsze od tego czy mamy córkę, czy syna. jest to czy są zdrowi i czy my, jako rodzice umiemy z naszymi dziećmi właściwie postępować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie