Wiernych poruszyły informacje proboszcza, księdza Stanisława Sikorskiego. Na jednej z mszy stwierdził, że ksiądz Grzegorz, który zanim przywdział sutannę był wojskowym, jedzie na misję do Afganistanu. Na kolejnej parafianie dowiedzieli się, że ksiadz Sławomir opuszcza Suchedniów, bo podejmuje studia w Watykanie, a na Sumie, że ksiądz Robert za kilka dni odchodzi z parafii, by objąć probostwo gdzie indziej.
Te rewelacje przedstawione zostały w sposób bardzo poważny i wywołały liczne i rzecz jasna, sprzeczne komentarze. Jak się okazuje, suchedniowski proboszcz postanowił kultywować tradycję prymaaprilisowych żartów i to wyjątkowo skutecznie. Jako, że Kościół jest nieomylny, pozostaje w pełni ufać tym informacjom. Przynajmniej do czasu, kiedy zostaną zdementowane z ambony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?