Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agata Bidas z Sandomierza w niecały miesiąc została laureatką dwóch olimpiad!

Małgorzata PŁAZA [email protected]
Z Waldemarem Białouszem, opiekunem, nauczycielem historii i wiedzy o społeczeństwie w I Liceum Ogólnokształcącym Collegium Gostomianum.
Z Waldemarem Białouszem, opiekunem, nauczycielem historii i wiedzy o społeczeństwie w I Liceum Ogólnokształcącym Collegium Gostomianum. Małgorzta Płaza
Takie osiągnięcia zdarzają się niezwykle rzadko. Agata Bidas najpierw zdobyła tytuł laureatki w Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, a niedługo potem, plasując się na trzecim miejscu w kraju, w olimpiadzie historycznej. Sandomierzanka, uczennica Collegium Gostomianum, może być już spokojna o wynik matury i rekrutację na studia.

W finale Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, który odbył się na początku marca, Agata Bidas zajęła piąte miejsce. Poradziła sobie doskonale: w teście na 50 możliwych punktów zdobyła 46, a z części ustnej otrzymała maksymalną notę.

Przyznaje, że miała mocną konkurencję. - W teście wyniki ścisłej czołówki były bardzo zbliżone. Poziom był wyrównany - mówi Agata.

Waldemar Białousz, opiekun laureatki, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie podkreśla, że jest to bardzo trudna olimpiada, o szerokiej tematyce, bazującej na różnych źródłach.

- Trzeba umieć spożytkować wiadomości nie tylko z wiedzy o społeczeństwie, ale również z geografii, przedsiębiorczości, języka polskiego i historii, a przypadku tegorocznej edycji, dodatkowo z filozofii. Wykracza to, oczywiście, poza ramy programu nauczania, wiedzę trzeba umieć powiązać z aktualnymi wydarzeniami, a motywem przewodnim jest polityka, trudna i często niezrozumiała dla młodych ludzi - zaznacza Waldemar Białousz.

TYTUŁ FINALISTY TO ZA MAŁO

Oprócz stałej tematyki, obecnej na każdej olimpiadzie, jest zmienny blok tematyczny, obejmujący kilkadziesiąt zagadnień z wybranej dziedziny. W tym roku była to "Etyka w życiu publicznym".

- Blok zmienny to dodatkowa trudność. Trzeba się do niej przygotowywać od podstaw. Trzeba również zgromadzić literaturę - mówi Agata.

- W tej olimpiadzie pomaga zainteresowanie polityką, śledzenie bieżących informacji, czytanie gazet. Jeśli ktoś rzeczywiście lubi tę tematykę, łatwiej mu się przygotować i trudniej dać się potem zaskoczyć - dodaje laureatka.

Waldemar Białousz nie kryje, że ma poczucie niedosytu w związku z lokatą Agaty. Jego zdaniem, gdyby zasady klasyfikacji były bardziej sprawiedliwe i racjonalne, jego podopieczna by wygrała. Napisała najlepiej tekst, po egzaminie ustnym utrzymała pierwsze miejsce.

- Po teście i części ustnej odbywa się quiz z udziałem publiczności i zaproszonych gości, specyficzna forma sprawdzania wiedzy, przeprowadzana w trudnych warunkach. To prawdziwa ruletka. Agata poszła na pierwszy ogień, a jedno z zadań, jakie otrzymała, polegało na zidentyfikowaniu fragmentu książki i jej autora - mówi Waldemar Białousz.

To ta część olimpiady sprawiła, że Agata została sklasyfikowana na piątym miejscu.

W Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym Agata uczestniczyła już w ubiegłym roku. Wtedy została finalistką. Przyznaje, że ten tytuł jej nie wystarczał.

- Chciałam zostać laureatką. Podoba mi się zarówno tematyka olimpiady, jak również towarzysząca jej atmosfera. Nie bez znaczenia jest to, że odbywa się w Uniwersytecie Warszawskim - podkreśla Agata.

PASJONUJĄCE DZIEJE NAJNOWSZE

Agata przygotowywała się równocześnie do dwóch olimpiad. W niecały miesiąc po tej z Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym wystartowała w historycznej. Finał odbył się w miniony weekend w Gdańsku.

Olimpiada historyczna składała się z trzech części. Pierwszym zadaniem było napisanie wypracowania. Agata pisała na temat: "Polska w polityce wielkich mocarstw podczas II wojny światowej". Potem była analiza tekstu źródłowego oraz część ustna, na którą składały się dwa pytania z wybranej epoki oraz jedno z lektur.

Uczennica Collegium Gostomianum podkreśla, iż w zdobyciu wysokiej lokaty pomogło jej to, że wybrała historię współczesną. Wiadomości pokrywały się częściowo z tymi, które obejmuje wiedza o społeczeństwie.

- Przygotowanie się do olimpiady z historii nie było dzięki temu większym problemem. Poza tym lubię uczyć się tego, co mnie interesuje. Uważam, że historia najnowsza jest niezwykle ważna, ponieważ pomaga zrozumieć czasy współczesne. Warto ją znać - stwierdza laureatka.

OGROMNE MOŻLIWOŚCI

Waldemar Białousz podkreśla, że nie zdarzyło się jeszcze, aby uczeń niemal równolegle wywalczył tytuł laureata w dwóch olimpiadach.

- Agata jest, jak zauważyłem, uczennicą z wyraźnie zarysowanym planem na życie. Jest zdyscyplinowana, konsekwentna, ambitna. Jest bardzo dobrą uczennicą - zaznacza Waldemar Białousz.

Osiągnięcia gwarantują Agacie Bidas zwolnienie z matury z obu przedmiotów - z historii i wiedzy o społeczeństwie, z maksymalną liczbą punktów oraz indeksy na wiele uczelni i kierunków. Uczennica Collegium Gostomianum nie musi martwić się maturą i tym, czy dostanie się na wymarzone studia. Decyzję już podjęła: będzie studiować prawo na Uniwersytecie Warszawskim.

- Warto wyznaczyć sobie wcześniej jakiś cel, nawet bardzo ambitny i konsekwentnie dążyć do jego realizacji. Jeśli czegoś bardzo się chce, na pewno uda się to osiągnąć - stwierdza.

Agata lubi również uczyć się języków obcych, podróżować i czytać. - Cieszę się, że wreszcie będę miała na to czas - mówi licealistka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie