KSZO 1929 Ostrowiec - Samson Samsonów 5:0

[galeria_glowna]
KSZO 1929 Ostrowiec - Samson Samsonów 5:0 (2:0)

Bramki: Marcin Dynarek 18, Piotr Mazepa 23, 57, 85, Patryk Sarna 62

KSZO 1929: Jabłoński - Sarna (80. Cieślik), Gruszka (73. Zając), Lasocki, Kijanka, Dynarek, Dryka (60. Czaja), Kotwa, Czerwiński (66. Cholewiński), Mazepa, Kosowski

Bez podstawowego bramkarz przyjechali do Ostrowca piłkarze Samsona Samsonów i w bramce zadebiutować musiał 17-letni Piotr Król. Młody golkiper nie udźwignął jednak ciężaru spotkania, do czego przyczynili się ambitnie grający piłkarze KSZO 1929. Co prawda w 14 minucie gry groźnie przewrotką na bramkę strzeżoną przez Macieja Jabłońskiego uderzał kapitan gości Mateusz Kołodziejski, jednak w odpowiedzi pierwszy znak ostrzegawczy dał Arkadiusz Czerwiński, który po indywidualnej akcji trafił w słupek. Trzy minuty później uderzenie Marcina Dynarka odbiło się od poprzeczki, ale już w kolejnej minucie piłka uderzona bezpośrednio z rzutu rożnego zaskoczyła młodego Króla i zatrzepotała w siatce. Na kolejnego gola kibice musieli poczekać pięć minut, a zdobył go strzałem z 18 metrów Piotr Mazepa. Szybko zareagował na to trener Samsona, Arkadiusz Jagodziński, który w 32 minucie meczu dokonał zmiany i w bramce pojawił się nominalny obrońca Łukasz Rynk. W 57 minucie meczu kapitan KSZO 1929 Piotr Mazepa wykorzystał precyzyjne dogranie od Arkadiusza Czerwińskiego i strzałem głową podwyższył na 3:0. W 62 minucie brak doświadczenia bramkarza gości wykorzystał Patryk Sarna. Obrońca KSZO uderzył spod linii autowej na wysokości "szesnastki", a piłka mimo ambitnej interwencji Łukasza Rynka wpadła tuż pod poprzeczką. Wynik meczu ustalił na pięć minut przed końcem pojedynku Piotr Mazepa, dla którego był to trzeci gol w tym meczu, a osiemnasty w sezonie.