To jeszcze grafika czy już malarstwo?

Andrzej Gieraga

Na wernisaż wystawy Andrzeja Gieragi (drugi z lewej) przybyli krytyk sztuki, Bożena Kowalska, rektor , profesor Mirosław Luft i profesor Elżbieta Szychta, dziekan Wydziału Transportu i Elekrotechniki
(fot. Barbara Koś)

Andrzej Gieraga

- urodził się w 1934 r. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi w latach 1965 - 1970. Dyplom z wyróżnieniem otrzymał w 1971 roku.
W latach 1987 - 1990 prorektor ds. nauczania łódzkiej PWSSP. Profesor, od 1990 r. nadzwyczajny, od 1992 r. zwyczajny. Od 1994 r. profesor w Politechnice Radomskiej, w Katedrze (obecnie Wydziale) Sztuki.

Zrealizował 67 wystaw indywidualnych oraz brał udział w ponad 300 wystawach zbiorowych i konkursach w kraju i za granicą. Nagrodzony Złotym Medalem za wysługę lat przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego a także niedawno Medalem Gloria Artis. Tworzy w zakresie malarstwa, rysunku, grafiki warsztatowej i grafiki użytkowej

"Król światła", mistrz światła, znakomity malarz i grafik…Takie określenia padały podczas otwarcia wystawy.

Profesor Andrzej Gieraga zyskał doskonałego cicerone swojej ekspozycji - Bożenę Kowalską, krytyka sztuki, która niedawno była gościem "Elektrowni", gdzie czynna jest wystawa prac artystów posługujących się językiem geometrii. Profesor Gieraga pokazuje tam swoje prace jako jedyny z radomskiego środowiska artystycznego.

Bożena Kowalska bardzo czytelnie "oprowadziła" widzów po Rogatce zwracając uwagę na to, co jest charakterystyczne w twórczości Andrzeja Gieragi: kontrastowe kolory, a przy tym wyjątkowa intuicja w wyszukiwaniu kolorów, wspaniałe operowanie światłem, używanie form wypukłych czyli reliefów..

- To właściwie pogranicza malarstwa i grafiki - podkreśliła Bożena Kowalska.

Widać to wszystko na wystawie, na której pokazane są grafiki czarno- białe, w jednym kolorze, grafiki białe, mające charakter reliefów a także grafiki wielokolorowe zawierające jeden kolor w środku lub jeden barwny pasek, albo dwa, wypływające z boku.

- Profesor Andrzej Gieraga to nasza perełka - mówił rektor Politechniki Radomskiej, Mirosław Luft, podkreślając nie tylko wybitny talent artysty i pedagoga ale także jego stosunek do ludzi.
Wystawa w Rogatce czynna będzie do końca maja.

-Profesor Gieraga to nasza perełka- mowił o bohaterze wystawey profesor Mirosław Luft
(fot. Barbara Koś)

-Brawo! - mowil dziekan Wydzialu Sztuki profesor Aleksander Olszewski
(fot. Barbara Koś)

Grafiki Andrzeja Gieragi ogląda Wiesław Jelonek, kurator Rogatki
(fot. Barbara Koś)

Profesor Andrzej Gieraga
(fot. Barbara Koś)