Twórcy "Księstwa" na Festiwalu Filmów NieZwykłych w Sandomierzu

Uroczyste zakończenie Festiwalu Filmów NieZwykłych

Uroczyste zakończenie Festiwalu Filmów NieZwykłych

Gala wieńcząca tegoroczną edycję Festiwalu Filmów NieZwykłych odbędzie się dzisiaj o godzinie 20 w zamku. Podczas uroczystości Janusz Majewski, bohater imprezy, uhonorowany tytułem Reżysera Niezwykłego otrzyma Koronę Sandomierską. Wydarzenie uświetni koncert zespołu Pulsaciones, który przypomni przeboje muzyki filmowej.
Festiwalowa publiczność będzie mogła spotkać się z reżyserem również o godzinie 17 w kinie Starówka.

Dokładny program:

Dom Długosza:
godzina 11 - Czytanie dzieciom:
"Kołysanki", Anna Kwiecińska-Utkin, Franciszek Maśluszczak i Goście
Gry i zabawy dla najmłodszych
Kino Starówka:
godzina 14.30 - Portrety na ekranie: Zofia Nasierowska, Janusz Majewski

Dom Katolicki:
godzina 15 - Reżyser Niezwykły: "Mała matura", 109'
godzina 21 - "Zapiski z Toskanii", reż. Abbas Kiarostami, Francja, Iran, Włochy 2011, 106'

Kino Starówka:
godzina 17 - Spotkanie z Januszem Majewskim
godzina 18 - "Chico i Rita", reż. Tono Errando, Fernando Trueba, Javier Mariscal, Hiszpania, Wielka Brytania, 94'

Zamek Królewski:
godzina 20 - Uroczyste zakończenie Festiwalu Filmów NieZwykłych, wręczenie Korony Sandomierskiej
Koncert zespołu Pulsaciones (muzyka filmowa)

Przed spotkaniem w Domu Katolickim odbył się pokaz nakręconego w ubiegłym roku filmu. "Księstwo" powstało na motywach autobiograficznych powieści Masternaka: Chmurołap", "Niech żyje wolność" i "Scyzoryk". Przedstawione są w nim losy młodego chłopaka, który wychowuje się na wsi, w Górach Świętokrzyskich. Jego ojciec zginął w wypadku przy pracy, a matka pracuje bardzo ciężko. Zbyszek Pasternak miał zadatki na sportowca i poetę, ale jego marzenia o sławie w tych dziedzinach okazały się płonne.

Andrzej Barański, reżyser urodzony w Pińczowie, podkreślił, że "Księstwo" miało nie być filmem autobiograficznym o Zbigniewie Masternaku.
- Patrzyłem na tę książkę przez inny pryzmat, w kategoriach dzieła literackiego - stwierdził reżyser.

Sam autor powiedział, że najbardziej zadowolony jest z tego, że opowiedziana przez niego historia zyskała wymiar uniwersalny. Przyznał, że film, który w dość brutalny sposób przedstawia polską wieś, jest różnie odbierany. Na festiwalu w Karlowych Warach jeden z polityków głośno wyraził swoje oburzenie. Co ciekawe, "Księstwo" spodobało się w Indiach, gdzie zinterpretowano je jako historię awansu społecznego bohatera.

- Spotykam się z zarzutem, że przerysowuję swoje historie. To nieprawda. To samo życie dostarcza mi materiału - zaznaczył autor.
- Wychowałem się w Górach Świętokrzyskich. Są one cały czas dla mnie ważne. Są również specyficzne. Mieszka tam wielu "bajarzy", ich opowieści mogą być znakomitą pożywką dla pisarza - powiedział autor "Scyzoryka".

Film powstał w Łazach i Psarach. Pisarz przyznał, że był pomysł, aby "Księstwo" było realizowane w jego rodzinnym Piórkowie.
- Ludzie nie chcieli się jednak zgodzić na wynajęcie obiektów - powiedział autor. - Nie zgadzali się na kręcenie zdjęć na ich podwórkach. Choć jedna z kobiet powiedziała: "dobrze, że Masternak robi ten swój film, przynajmniej odda mi te 50 złotych". Poza tym Piórków nie jest tak filmowy jak Łazy czy Psary.
O malowniczości i autentyczności miejsc, w których powstawało "Księstwo" mówiła Albina Barańska, autorka scenografii do ponad stu filmów.
- Te wioski są tak piękne, że bałam się, że coś zepsuję. Nie potrzeba było dużej ingerencji. Wszystkie domy pokazane w filmie są autentyczne - podkreśliła.
- Ja na tym filmie ciągle płaczę, tak autentyczne i dramatyczne są losy bohatera - dodała Albina Barańska.
Autorka scenografii chwaliła mieszkańców za ich otwartość i gotowość do pomocy.

Andrzej Barański przyznał, że już według pierwszego zamysłu "Księstwo" miało być filmem czarno - białym.
Zbigniew Masternak poinformował uczestników spotkania, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku ukaże się jego nowa powieść "Ciągle na spalonym". Prozaik z Piórkowa pisze również scenariusze, jeden z ostatnich napisał do filmu dokumentalnego o Krzemionkach Opatowskich.