Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach mieszkańcy ulicy Krakowskiej protestują przeciw budowie ekranów dźwiękochłonnych. Zablokowali budowę (zdjęcia)

/pawlo/
Do zablokowania budowy ekranów mieszkańcy ulicy Krakowskiej własnych aut.
Do zablokowania budowy ekranów mieszkańcy ulicy Krakowskiej własnych aut. Dawid Łukasik
Samochodów użyli w środę mieszkańcy ulicy Krakowskiej do zablokowania budowy ekranów dźwiękochłonnych. Ich zdaniem ekrany zagrodzą im dojazdy do ich domów i oszpecą okolicę. Na miejsce wezwano policję, roboty budowlane, póki co, wstrzymano, a cała sprawa ma się rozstrzygnąć w najbliższych dniach.

[galeria_glowna]
Przypomnijmy, że prawie na całej długości ulicy Krakowskiej, tam gdzie jest zabudowa, mają powstać ziemne ekrany akustyczne. Właśnie takie ekrany zdaniem drogowców skutecznie chronią przed hałasem oraz nie wymagają pielęgnacji i nakładów na ich utrzymanie. Wielu mieszkańcom ulicy Krakowskiej ich budowa w tym miejscu jednak nie odpowiada. Dlatego postanowili zaprotestować.

Bez odpowiedzi?

Jednym z protestujących był Edward Piróg, który przy ulic Krakowskiej 246 ma zakład wulkanizacyjny. To on wyprowadził samochody, kiedy zorientował się, że robotnicy zaczęli stawiać ekrany. Jak mówi zablokują one wjazd do jego zakładu od strony ulicy Krakowskiej.

- W tym miejscu mam wjazd od wielu lat - denerwował się Edward Piróg - Urzędnicy proponują mi, żeby samochody do mojego zakładu dojeżdżały od ulicy Kadena. To jest mała, ciasna ulica, Jak będą stawać tam samochody to całą ją zablokują - denerwuje się.

- Dlaczego tutaj buduje się ekrany? Przecież po drugiej stronie ulicy też jest duży ruch - dodawała jego żona Anna.

Brak wjazdu na swoje posesje to nie jedyny powód, dla którego mieszkańcy ulicy Krakowskiej, protestują przeciw budowie ekranów. Ich zdaniem ograniczą one także dostęp do światła oraz spowodują spadek cen nieruchomości.

- Występowaliśmy w sprawie budowy ekranów do prezydenta i do Miejskiego Zarządu Dróg. Były wizje lokalne. Obiecywano nam, że sprawa będzie rozpatrywana, ale żadnej oficjalnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Dziś przychodzi firma i zaczyna budowę ekranów. Nie mieliśmy innego wyjścia i musieliśmy zaprotestować - mówił Jan Kowalski, kolejny z protestujących, który mieszka przy ulicy Krakowskiej.

Wjazdy od Krakowskiej niebezpieczne?

Wezwana na przez budowlańców policja postanowiła, że prace na tym odcinku Krakowskiej mają być wstrzymane przynajmniej do czwartku:

- Będziemy się kontaktować w tej sprawie z Miejskim Zarządem Dróg. Jeżeli mieszkańcy mają rację to nie będziemy się wtrącać. Jeżeli racje ma MZD to prace będą musiały być kontynuowane. Prawo musi być przestrzegane - stwierdził Zenon Durnej, Naczelnik Wydziału Prewencji z kieleckiego komisariatu II, który przybył na miejsce.

Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, mówi, że obecnie, na cztery miesiące przed zakończeniem inwestycji, nie ma możliwości zmian w koncepcji remontu ulicy Krakowskiej:

- Budowa ekranów wynika z decyzji środowiskowej. Takie są po prostu wymogi i musieliśmy je spełnić - informuje Skrzydło i dodaje - Po drugiej stronie ulicy Krakowskiej są tereny przemysłowe i tam wedle przepisów nie ma obowiązku stawiania ekranów.

Jak tłumaczy rzecznik MZD wjazdy od strony ulicy Krakowskiej, są własnością MZD i znajdują się w pasie drogowym, a ulica Kadena była budowana właśnie po to, żeby służyła jako droga dojazdowa do posesji. O tym, że wjazdów od strony Krakowskiej nie powinno być decydują też względy bezpieczeństwa.

- W tej okolicy wjazdy, które maja protestujący mieszkańcy, są bardzo strome. Powoduje to zagrożenie zarówno dla wyjeżdżających jak i wjeżdżających od strony Krakowskiej - opowiada Skrzydło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie