We wtorek nadzwyczajna sesja w sprawie Korony (video)

Zobacz zapis relacji na żywo z sesji

TAK ZAPOWIADALIŚMY SESJĘ NADZWYCZAJNĄ

Formalny wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji padł w piątek na debacie o Koronie, zwołanej przez radnych Jana Gieradę i Witolda Borowca. Taka sesja musi się odbyć najpóźniej 7 dni od chwili podpisania wniosku. I jest to korzystne dla Korony, gdyż klub jest na razie zawieszony w próżni, a każdy dzień niepewności działa na niekorzyść grającej w piłkarskiej ekstraklasie drużyny Leszka Ojrzyńskiego. Zarówno trener jak i prezes Tomasz Chojnowski liczyli, że tym razem większość radnych poprze wniosek (na pierwszej sesji 11 radnych było za, 11 przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu, a jeden był nieobecny) i Korona otrzyma wsparcie, które pozwoli jej realizować plany na najbliższy sezon. Budżet na rundę jesienną wynosi 9 milionów 400 tysięcy złotych i do jego zamknięcia potrzebna jest właśnie kwota 3,8 miliona złotych.

- Rozglądamy się wszędzie za sponsorami, trzy razy oglądamy każdą złotówkę zanim ją wydamy. Mieliśmy w minionym sezonie jeden z najniższych budżetów w ekstraklasie, a wynik sportowy był bardzo dobry i do końca liczyliśmy się w walce o europejskie puchary. Ale chcemy iść dalej do przodu. Korona to dobra marka, świetna wizytówka Kielc i mam nadzieję, że tak będzie również w nowym sezonie. No i że w 2013 roku godnie uczcimy 40-lecie klubu - mówi Tomasz Chojnowski, prezes Korony.

- Ja też mam nadzieję, że wreszcie dowiemy się na czym stoimy, bo czas ucieka. Mam listę zawodników, których chciałbym ściągnąć, ale oni teraz się wahają, jak przyszłość klubu jest niepewna. Zresztą działa to także w drugą stronę i naszych piłkarzy też kluby podpytują. I chcieliby ich brać za darmo - mówi trener Ojrzyński.

Po wydarzeniach ostatnich dni kielecki szkoleniowiec też wzbudza większe zainteresowanie. O jego zatrudnieniu myślą Lechia Gdańsk i warszawska Legia.