Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manuel Strlek oglądał Kielce. "Polki są bardzo ładne" (video)

Paweł KOTWICA [email protected]
- Jestem za młody, żeby mieć rodzinę. Na razie przyjechałem sam, może potem ściągnę dziewczynę, ale to nic pewnego. Zresztą widziałem już, że Polki są bardzo ładne. Jak będą wybory miss regionu, to zaproście mnie do jury - żartował na konferencji prasowej w Vive Targi Kielce nowy piłkarz ręczny tego klubu, niespełna 24-letni Chorwat Manuel Strlek. W kieleckim zespole będzie grał z numerem 17.

Zanim Strlek, który podpisał w Kielcach czteroletni kontrakt, został oficjalnie zaprezentowany na konferencji prasowej w siedzibie klubu przy ulicy Robotniczej, oglądał miasto i Halę Legionów. To nie pierwsza wizyta Strleka w Kielcach. Grał on w Hali Legionów podczas towarzyskiego meczu z Polską w czerwcu 2010 roku (tym samym, w którym Karol Bielecki odniósł kontuzję oka), zdobył wtedy 3 bramki. Nie przyjechał natomiast rok później z Croatią Zagrzeb na turniej Kielce Cup, był kontuzjowany.

CHCE WYGRAĆ LIGĘ MISTRZÓW

- Grałem w Croatii od siódmego roku, to mój jedyny jak dotąd klub. Rozstałem się z nim z zgodzie - mówił chorwacki lewoskrzydłowy. - Od dziecka chciałem wygrać Ligę Mistrzów, tutaj mogę to osiągnąć. Wielu pytało mnie, czy nie za wcześnie na zagraniczny wyjazd. Myślałem o tym długo i doszedłem do wniosku, że to najlepszy moment, bo coś już w piłce ręcznej osiągnąłem i że to najlepsze miejsce, w jakie mogłem trafić. Dla mnie to krok do przodu w karierze. Vive to już wielka marka, a może być jeszcze większa. Nie widziałem jeszcze tak dobrze zorganizowanego klubu - mówił Strlek, przyjaźnie klepany w tym momencie po plecach przez prezesa Vive Targi Kielce. - Ma bardzo trudne do wymówienia nazwisko, ale coś wymyślimy - śmiał się prezes Bertus Servaas. - Jeszcze kilka dni temu oceniałem szanse, że pozyskamy Manuela na tylko 10 procent. Ale potem wszystko się zmieniło, kupiliśmy go za małe pieniądze - dodał.

SAME DOBRE RZECZY

- Konsultowałem się z Chorwatami, którzy grali i grają w Kielcach, Mirzą Dżombą, Żeljko Musą i Denisem Bunticiem. Mówili o mieście i klubie same dobre rzeczy. Jest tutaj już kilku zawodników z Bałkanów i myślę, że ta polsko-bałkańska mieszanka da efekt, bo Polacy mają bardzo podobne do nas charaktery i mentalność. Ostatnio i polskie, i bałkańskie zespoły miały sporo sukcesów w piłce ręcznej, to o czymś świadczy - mówił Chorwat, który zrobił na dziennikarzach bardzo dobre wrażenie swoimi inteligentnymi odpowiedziami. - Na boisku też jest mądry. No i jest młody, w grudniu skończy 24 lata, najleposze dla piłkarza ręcznego lata jeszcze przed nim - mówił Servaas.

Z "17" NA KOSZULCE

Manuel Strlek, który ma na koncie wicemistrzostwo Europy z 2010 roku (i tytuł najlepszego lewoskrzydłowego turnieju w Austrii) oraz brązowy medal tegorocznych mistrzostw świata w Serbii, będzie czwartym Chorwatem w składzie Vive Targi Kielce na przyszły sezon. Pozostali to Żeljko Musa, Denis Buntić oraz przechodzący z niemieckich Rhein-Neckar Lowen Ivan Cupić. Piątym zawodnikiem z Bałkanów jest Serb Rastko Stojković. - Manuel to już na tysiąc procent ostatni nasz transfer przed nowym sezonem. Czasem troszeczkę w tej sprawie kłamię, ale teraz mówię prawdę. Myślę, że w składzie, który mamy, możemy zacząć myśleć o Final Four Ligi Mistrzów. Ale takie same plany ma wiele innych klubów - mówił prezes kieleckiego klubu.

WRACA W SIERPNIU

W przyszłym tygodniu Strlek z kadrą Chorwacji rozpoczyna przygotowania do igrzysk olimpijskich w Londynie. Jeśli na nie pojedzie, wróci do Kielc dopiero po 12 sierpnia. W Vive Targi Kielce będzie grał z numerem 17, tym samym, z którym grał w Croatii.

POMARAŃCZOWY WYGRYWA

Przed oficjalnym przedstawieniem Strleka przedłużono o kolejne dwa lata umowę sponsorską miedzy klubem a firmą Orange. - Musieliśmy walczyć z innymi operatorami, którzy chcieli współpracować z klubem. Stanęło na tym, że lider rynku komunikacyjnego w Polsce przedłuża współpracę z liderem polskiego szczypiorniaka - mówił Paweł Hajduk z Orange. - Wynegocjowaliśmy świetne warunki, zarówno dla członków Klubu 100, jak i nowych firm, które zdecydują się na przystąpienie do nas - mówił Servaas. - A mnie się bardzo podoba kolor pomarańczowy - śmiał się Holender.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie