3,5 mld złotych
3,5 mld złotych
Na etapie kompletowania dokumentacji jest duży projekt inwestycji przeciwpowodziowych w ramach rządowego programu "Ochrony Górnego Biegu Wisły". Wartość programu to 13 miliardów złotych, z czego na Podkarpacie ma trafić 3,5 miliarda złotych.
Inicjatorem piątkowego objazdu w gminie Borowa i Gorzyce oraz miejscowości Koćmierzów koło Tarnobrzega był Władysław Stępień, przewodniczący Komisji Rolnictwa, Rozwoju Obszarów Wiejskich i Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
WRÓCILI PO ROKU
Był to już drugi objazd przedstawicieli z komisji Bezpieczeństwa Publicznego Rolnictwa, Rozwoju Obszarów Wiejskich i Ochrony Środowiska oraz Komisji Gospodarki. - Po słynnej uchwale Sejmiku Województwa Podkarpackiego, którą podjęliśmy w ubiegłym roku w Sokolnikach, w gminie Gorzyce wróciliśmy na wały, by stwierdzić osobiście na jakim etapie jest ich modernizacja - przypomniał Władysław Stępień.- Stwierdzamy także na jakim etapie jest realizacja zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Chcemy doprowadzić do tego, by wszystkie prace związane z zabezpieczeniem i modernizacją wałów wpisane w harmonogram zostały wykonane na czas.
Radny Stępień mówił o dwóch celach objazdu: - Chcemy powiedzieć społeczeństwu co zrobimy jako służby samorządowe i rządowe do końca kadencji czyli 2014 roku - dodał Władysław Stępień. - Oraz co zostanie wykonane w ramach programu "Wisła".
Dlatego uczestnikami objazdu obok radnych województwa, byli także przedstawiciele Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
ZGŁASZAJĄ UWAGI I PROPOZYCJE
Gminę Tarnobrzeg reprezentował wiceprezydent Robert Niedbałowski, który przypomniał o roli samorządu w procesie zabezpieczania wałów. - Jako samorząd uczestniczymy w naradach technicznych i zgłaszamy koncepcję modernizacji wału - mówił wiceprezydent Niedbałowski. - Obecnie posiadamy koncepcję odwodnienia terenów osiedla Sobów i Wielowieś, która mówi, że trzeba zrobić przepust na terenie Podkarpacia. Ponadto odtworzyliśmy infrastrukturę sprzed 2010 roku.
Mówiąc o zagrożeniach wiceprezydent Niedbałowski zauważył, że nadal niepokojąca jest na wałach ściana zieleni od strony Sandomierza. - Ściana jak była tak jest - pokazywał urzędnikom. - To właśnie w tym miejscu woda się spiętrzyła i przerwała wał. Nie wiem, czy ten odtworzony wał jest mocniejszy i wyższy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?