Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czechy. Zlin - królestwo Baty

Marzena Kądziela
Widok na Zlin z dawnego biurowca Baty
Widok na Zlin z dawnego biurowca Baty Marzena Kądziela
Stoję na dachu wieżowca, który w momencie budowy był najwyższym budynkiem w Czechach. Był to biurowiec fabryki Baty - jednego z najsłynniejszych producentów butów na świecie. Z wysokości 16 piętra oglądam panoramę miasta, które kiedyś niemal w całości było jego imperium.

[galeria_glowna]
Kto czytał "Gottland" Mariusza Szczygła, poznał historię rodziny Bata, której nestor był zwykłym biednym szewcem, a jego syn Tomas zaczynał działalność swego zakładu od kilku pracowników, by dojść do ogromnego majątku, między innymi dzięki produkcji taniego szmacianego obuwia oraz kontraktowi z armią cesarską podczas pierwszej wojny światowej.

Tomas chcąc przywiązać do przedsiębiorstwa robotników, budował im domy z czerwonej cegły, z bardzo niskim czynszem. Budował też stołówki, by pracownice nie traciły czasu na gotowanie obiadu, salę gimnastyczne, dom handlowy. Tomas Bata zginął podczas katastrofy, gdy miał własnym samolotem lecieć do Szwajcarii.

Jego dzieło kontynuował przyrodni brat Jan. W osiedlach robotniczych w pobliżu wciąż rozbudowywanej fabryki pojawiały się kolejne dwurodzinne domki z ogródkami, w których nie wolno było uprawiać żadnych warzyw. Ogródki miały służyć wyłącznie odpoczynkowi. Z wieżowca doskonale widać dziesiątki rzędów takich samych "svedlundów" (od nazwy architekta Ericha Svedlunda) otoczonych zielenią.
Zlin stał się pierwszym na świecie miastem funkcjonalistycznym. Każda dróżka, alejka, budynek były podporządkowane temu, by były funkcjonalne i jak najlepiej służyły robotnikom. W osiedlu było kino i wszystko, co potrzebne do odpoczynku po pracy.

Obecnie wieżowiec zwany "21", którego budowa została ukończona w 1938 roku, jest muzeum, które zwiedzają chętnie miłośnicy architektury, przemysłu i najnowszej historii Czech. Jednym z najciekawszych eksponatów jest winda, która była jednocześnie biurem Jana Baty. Kazał ją zbudować, by mógł w każdej chwili, nie wychodząc z biura, podpatrzeć pracę zatrudnionych osób na każdym z 16 pięter. Winda - biuro zaopatrzone jest w umywalkę z ciepłą wodą, klimatyzację, proste i funkcjonalne meble.

Najprzyjemniejszy jest jednak pobyt nie w windzie lecz na najwyższym piętrze budynku nr 21, gdzie obecnie znajduje się kawiarnia. Otacza ją taras widokowy. 80-tysięczny Zlin można oglądać z każdej jego strony, a widok w pogodny dzień zapiera dech w piersi. A to głównie ze względu na przepiękne położenie Zlina pomiędzy zielonymi morawskimi wzgórzami. Z zielenią kontrastują osiedla Baty, ratusz i już zupełnie współczesne budynki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie