Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce. Wojciech Małecki wcześniej zaczyna treningi

Sławomir STACHURA [email protected]
Wojciech Małecki ma jeszcze półroczny kontrakt z Koroną. Chce go przedłużyć.
Wojciech Małecki ma jeszcze półroczny kontrakt z Koroną. Chce go przedłużyć. Fot. Sławomir Stachura
Bramkarz kieleckiej Korony już od 20 czerwca wznawia treningi pod wodzą Macieja Szczęsnego w ...Pruszkowie. Na razie jest na wakacjach w Sopocie i kibicuje Polsce

Piłkarze Korony wznawiają treningi 4 lipca, ale dla 22-letniego Wojciecha Małeckiego wakacje kończą się za niespełna tydzień. Już 20 czerwca wznawia treningi, gdyż musi nadrobić stracony czas po kontuzji.

Wojtek pod koniec rundy jesiennej minionego sezonu doznał urazu prawego barku. 5 stycznia przeszedł operację, w stawie barkowym ma implanty i przez kilka miesięcy był wyłączony z treningów i z gry. Dopiero w kwietniu zaczął ćwiczyć, choć jeszcze bez pełnych obciążeń.

OSZCZĘDZAŁ PRAWY BARK

- Miałem od lekarza zalecenia, by przez pół roku po zabiegu nie forsować prawego barku, więc nie rzucałem się w prawą stronę. Ale już ćwiczyłem, a od 20 czerwca rozpoczynam normalne treningi, choć też będę musiał jeszcze trochę uważać. Sezon rozpoczyna się jednak w połowie sierpnia, więc do tego czasu powinienem już odrobić zaległości - przyznaje Wojtek.

Wychowanek Olimpii Warszawa zajęcia wznawia pod wodzą trenera bramkarzy Korony Macieja Szczęsnego, ale nie w Kielcach, a w Pruszkowie. Tam zresztą zeszły się ich drogi na wiosnę 2011 roku, gdy Wojtek był wypożyczony z Korony do Znicza. Czemu tam będą teraz trenować? Zadecydowały względy czysto praktycznie.
Z AGNIESZKĄ DO SOPOTU

- Trener Szczęsny jest komentatorem Euro 2012 w stacji TVN, ja też jestem z Warszawy, więc będzie nam łatwiej spotykać się w Pruszkowie. 4 lipca dołączę oczywiście do zespołu w Kielcach - mówi Wojtek, który ma jeszcze półroczny kontrakt z Koroną.

- Mam nadzieję, że go przedłużę. W Kielcach dobrze się czuję, mogę podnosić swoje umiejętności. A na razie jedziemy z Agnieszką na pięć dni do Sopotu. Chcemy trochę odpocząć. Wakacje mam krótsze niż inni, ale nie narzekam. Trzeba wrócić do pełnej dyspozycji - dodaje.

W Sopocie Wojtek wypoczywa od środy ze swoją sympatią, kielczanką Agnieszką Młynarską. I jak wszyscy śledzi zmagania piłkarzy na Euro 2012.

SMUDA MA DYLEMAT

- Byłem na meczu otwarcia z Grekami w Warszawie i bardzo się denerwowałem. Zwłaszcza, gdy do bramki musiał wejść Przemek Tytoń po czerwonej kartce Wojtka Szczęsnego. Ale Przemek świetnie sobie poradził, obronił rzut karny i uratował nam remis. Uciekliśmy spod gilotyny. Z Rosją zagraliśmy bardzo dobrze i wciąż możemy awansować. Tylko trener Smuda będzie miał teraz duży dylemat. Po pauzie za kartki wraca pierwszy bramkarz kadry, ale Przemek nie popełnił błędu z Rosjanami, więc moim zdaniem raczej jemu należy się wyjściowa jedenastka z Czechami we Wrocławiu. Ale na szczęście nie ja muszę decydować - kończy z uśmiechem Wojtek Małecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie