Z relacji policjantów wynikało, że trzeźwy 20-letni kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad wozem. Samochód zjechał do rowu po prawej stronę drogi, uderzył w przepust wodny a potem dachował. Na ratunek ruszyło pięć zastępów straży pożarnej. Pomocy potrzebowali kierowca i jeden z pasażerów, 19-latek.
- Jednego z poszkodowanych zabrał zespół lotniczego pogotowia ratunkowego, drugi do chwili przybycia karetki został pod opieką strażaków. Mężczyzna miał założony kołnierz szyjny, został ułożony na noszach. Był zabezpieczony przed utratą ciepła, podano mu tlen - wylicza Andrzej Rybicki, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?