Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie manewry strażackie w stąporkowskim Gaspolu

Marzena Kądziela
Marzena Kądziela
137 strażaków z województwa świętokrzyskiego i kilkudziesięciu cywili wzięło udział w wielkich manewrach, jakie zorganizowano we wtorek w stąporkowskim Gaspolu S.A. Scenariusz ćwiczeń zakładał kilka zdarzeń, a wszystko po to, by w razie prawdziwego zagrożenia wszelkie służby potrafiły ze sobą współpracować.

[galeria_glowna]
Przed wieczorem kierowca autocysterny napełnianej gazem propan - butan nie doprowadzając do zakończenia procesu nagle odjechał ze stanowiska. Zawory aparatury napełniania zostały uszkodzone, gaz wyciekał na zewnątrz. Gdy kierowca zorientował się, że popełnił błąd, gaz się zapalił. Na skutek wysokiej temperatury doszło do uszkodzenia instalacji gazowej pomiędzy zbiornikami z propanem, a pompownią gazu. Zawory odcinające nie zadziałały. Propan wyciekał w miejscu uszkodzenia rurociągu. To początek scenariusza, do którego potem wpisano jeszcze pożar sąsiadującego z Gaspolem lasu, akcję ewakuacji ośrodka "Markotu", a także wypadek samochodowy, po którym strażacy musieli wyciągać z zakleszczonego auta dwie kobiety.

- Tak niestety czasami bywa, że w jednym czasie następuje kilka nieprzewidzianych zdarzeń - mówi dowodzący pierwszą częścią akcji zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Grzegorz Młynarczyk. - Ćwiczenia mają za zadanie koordynację prac różnych służb.

W stąporkowskich manewrach brali udział koneccy strażacy zawodowi, druhowie z ochotniczych straży pożarnych z Niekłania, Końskich, Gowarczowa, Krasnej, Odrowąża, Rudy Malenieckiej, Jednostki Ratownictwa Chemicznego Chem - Eko ze Skarżyska i Kielc. Działaniami ratowniczymi kierował najpierw st. bryg. Grzegorz Młynarczyk, a potem st. bryg. Grzegorz Ryski zastępca komendanta wojewódzkiego. W podsumowaniu ćwiczeń uczestniczył generał Zbigniew Muszczak komendant wojewódzki PSP.

Nad przebiegiem ćwiczeń czuwali: przedstawiciel Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Końskich Wiesław Basiak i przedstawiciel Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Stąporkowie Leon Gula. Obserwatorami byli między innymi Bogdan Soboń starosta konecki, pełnomocnik marszałka województwa dh Ireneusz Żak, komendanci powiatowi straży pożarnej i policji: st. bryg. Roman Boruń i młodszy inspektor Waldemar Cisowski. Manewry trwały do północy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie