Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroba na wakacjach

Redakcja
Bez względu na to, do jakiego typu placówki się zgłaszamy, powinniśmy się okazać dowodem ubezpieczenia.
Bez względu na to, do jakiego typu placówki się zgłaszamy, powinniśmy się okazać dowodem ubezpieczenia. fot. sxc.hu
Wyjeżdżamy na urlop i choć tego nie planujemy, może się nam zdarzyć jakiś wypadek, nagła choroba, uraz. Gdzie wówczas szukać pomocy?

Ważne!

Ważne!

Jeżeli zachorujemy podczas urlopu przebywając w innym województwie, niż świętokrzyskie, by nie płacić za leczenie, trzeba się udać do placówki mającej umowę z NFZ. Natomiast w razie nagłego wypadku pacjent może się zgłosić po pomoc do najbliższego gabinetu, nawet jeżeli ten nie ma podpisanego kontraktu z Funduszem. Lekarz ma obowiązek udzielić chore-mu bezpłatnej pomocy, a następnie poradę rozlicza z NFZ. Natomiast nie ma takiej możliwości, że pacjent zapłaci lekarzowi, a potem będzie żądał zwrotu pieniędzy z funduszu.

Najlepiej w placówce, która ma podpisaną umowę z NFZ. Jeżeli udajemy się na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu, to powinien on nas przyjąć jako tak zwanego pacjenta spoza listy: choć chory nie jest do niego zapisany, to nie płaci za poradę, a lekarz rozlicza się bezpośrednio z NFZ. Podobnie jest w przypadku świadczeń pielęgniarskich (np. stałe zlecenie na zastrzyki). W przypadku wizyty w gabinecie specjalisty czy pobytu w szpitalu w ogóle nie ma tego problemu - nie ma rejonizacji, możemy się leczyć na terenie całego kraju. Potrzebne jest jednak skierowanie. W naprawdę nagłych przypadkach i stanach za-grożenia życia droga do lekarza jest skrócona. Albo wzywamy pogotowie, albo możemy się udać do najbliższej placówki po pomoc, nawet jeżeli ta nie ma podpisanej umowy z NFZ. Wówczas lekarz ma obowiązek udzielić bezpłatnej pomocy choremu (na przykład zaopatrzyć go do czasu przyjazdu pogotowia albo wystawić skierowanie do szpitala), a następnie za udzieloną po-radę rozlicza się ze świętokrzyskim oddziałem NFZ. Natomiast nie ma takiej możliwości, że pacjent zapłaci lekarzowi, a potem będzie żądał zwrotu pieniędzy z Funduszu.

Bez względu na to, do jakiego typu placówki się zgłaszamy, powinniśmy się okazać dowodem ubezpieczenia. Dlatego pamiętajmy przed urlopem o podbiciu książeczki zdrowia czy zabraniu ze sobą odpowiedniego druku/zaświadczenia. Jeżeli jednak już się stało i dowodu ubezpieczenia nie mamy przy sobie, to zgodnie z przepisami lekarz i tak powinien nas przyjąć, a my mamy 7 dni, a w przypadku pobytu w szpitalu 30 dni, na dostarczenie dowodu ubezpieczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie