Piętnastoletnia Monika Kobyłka z Woli Gałeckiej w gminie Rusinów w powiecie przysuskim zaginęła w sobotę, 7 lipca około godziny 23.
Ma 168 centymetrów wzrostu, waży około 50 kilogramów. Ma niebieskie oczy i długie, rude włosy. W dniu zaginięcia była ubrana w białą koszulkę z czarnym napisem i czerwonym sercem z przodu, krótkie, dżinsowe spodenki w kolorze niebieskim i beżowe buty z cekinami.
Pierwsze informacje na temat zaginięcia TUTAJ
Kilka dni później komendant mazowieckiej policji wyznaczył 5 tysięcy złotych nagrody za przekazanie informacji, która może przyczynić się do znalezienia Moniki. Szuka jej specjalnie powołana grupa policjantów.
Więcej informacji o postępach w sprawie TUTAJ
Ostatnio w sprawę włączył się również Krzysztof Rutkowski, którego biuro detektywistyczne sprawdza swoje hipotezy zniknięcia Moniki.
Ustalenia ludzi Rutkowskiego oraz nowe fakty TUTAJ
W poszukiwania włączyły się Centralne Biuro Śledcze i Komenda Główna Policji. Mieszkańcy wsi zbierają pieniądze, żeby zapłacić za usługi biura Rutkowskiego.Wypowiadał się też słynny jasnowidz z Człuchowa.
Odwiedzamy bliskich Moniki. Oto najnowsze fakty w tej sprawie TUTAJ
Stanisława Kobyłka, mama Moniki, czuje, że dziewczynka żyje, ale nie może wrócić do rodziny. - Oddajcie mi moją córeczkę! - apeluje z płaczem. Reportaż z domu zaginionej TUTAJ
Prokuratura prowadzi już śledztwo w sprawie pozbawienia wolności Moniki Kobyłki. Policja przez cały czas prowadzi poszukiwania, zgłaszają się kolejni jasnowidze. Wszystko na nic... Najnowsze informacje na ten temat [ TUTAJ ](http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120725/POWIAT0205/120729338)
Ktokolwiek widział zaginioną po powinien zgłosić się do najbliższej jednostki policji lub zadzwonić na numer alarmowy 997 lub 112, albo skontaktować się z komendą policji w Przysusze pod numerem telefonu 675-42-00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?