Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom straci organizację Air Show!?

/jp/
archiwum
Dowództwo Sił Powietrznych bierze pod uwagę inną niż Radom lokalizację przyszłorocznych pokazów Air Show.

Impreza może być przeniesiona do wielkopolskiego Powidza, jeśli pokazy będą kolidowały z funkcjonowaniem radomskiego lotniczego portu cywilnego.

Pułkownik Janusz Chwiejczak, dyrektor Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show uspokaja, że póki co Radom jest zatwierdzonym miejscem organizacji przyszłorocznego Air Show. Pojawiły się jednak znaki zapytania związane z organizacją pokazów w Radomiu.

- Władze Radomia i spółki lotniczej poinformowały nas, że pojawiły się nowa sytuacja związana z uzyskiwaniem stosownych pozwoleń potrzebnych do funkcjonowania portu cywilnego na lotnisku na Sadkowie. Jeśli okaże się, że nasze pokazy będą kolidowały z pracą lotniska cywilnego będziemy musieli przenieść imprezę. Musimy być zresztą przygotowani na każdą ewentualność - powiedział Janusz Chwiejczak, dodając, że rezerwową lokalizacją jest wielkopolski Powidz.

Nie udało nam się skontaktować z szefami spółki Port Lotniczy Radom ani z prezydentem Radomia Andrzejem Kosztowniakiem, który przebywa na urlopie. Z nieoficjalnego źródła wiemy, że problem może dotyczyć ewentualnego rozliczenia kosztów i ewentualnych dochodów z imprezy. Po uzyskaniu stosownych licencji, co być może nastąpi w przyszłym roku, głównym zarządzającym lotniskiem na Sadkowie ma się stać spółka cywilna, a nie wojsko. Z kolei organizatorem Air Show, ze względu na charakter imprezy, może być wyłącznie strona wojskowa.
Może się więc pojawić taka sytuacja, że wojsko zamiast zarobić na imprezie, będzie musiało w ramach rozliczeń ponieść pewne koszty.

- Z tego co wiem, rzeczywiście jest pewien problem. Jeśli uzyskamy stosowne licencje na obsługę cywilnego ruchu lotniczego, to ewentualne odwołanie lotów cywilnych będzie się wiązało z poniesieniem pewnych strat. Logiczne jest to, że powinny je pokryć organizatorzy pokazów, ale wcale nie oznacza to, że chcemy na air show zarabiać - powiedział Sławomir Szlachetka, skarbnik Urzędu Miejskiego w Radomiu, który z ramienia władz miasta nadzoruje pracę spółek miejskich.

Jeśli przyszłoroczne air show "odpłynie" z Radomia będziemy mieli czego żałować. Kolejna edycja imprezy zapowiada się wyjątkowo atrakcyjne. Dowództwo Sił Powietrznych chce nadać pokazom wyjątkową rangę w związku z kilkoma jubileuszami lotniczymi, między innymi 95 - leciem lotnictwa wojskowego w Polsce oraz 50 - leciem użytkowania w lotnictwie wojskowym samolotów iskra. Tym razem skierowano zaproszenia na air show aż do 29 państw, a w starania do ściągnięcia do Polski mistrzowskich zespołów i ciekawych, wyjątkowych statków powietrznych zaangażował się sam dowódca sił powietrznych generał Lech Majewski.

Generał Majewski prowadził miedzy innymi rozmowy ze swoim amerykańskim odpowiednikiem na temat zaprezentowania na air show legendarnego bombowca boeing B-52. Szef sił powietrznych zamierza uczestniczyć w moskiewskich pokazach lotniczych, w których zaprezentują się polskie iskry. Będzie zabiegał - jak informuje Janusz Chwiejszak - o ściągnięcie do Polski rosyjskich zespołów lotniczych, a także zaprezentowania na pokazach ciekawych konstrukcji lotniczych z tego kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie