Akcja "Echa Dnia" - mówimy głośno o nepotyzmie
Akcja "Echa Dnia" - mówimy głośno o nepotyzmie
Nepotyzm i kumoterstwo to specjalność nie tylko polityków, choć przyznać trzeba, że politycy opanowali tę sztukę do perfekcji. Rodzinne kliki tworzą także przedstawiciele innych grup zawodowych - urzędnicy, prawnicy, lekarze, pracownicy naukowi. Zatrudnianie według klucza stopnia pokrewieństwa blokuje dostęp do zawodu młodym ludziom, którzy nie mają przysłowiowych pleców, i zabija ich wiarę w tworzone przez rządzących procedury naboru najlepszych kandydatów na konkretne stanowiska oraz w demokratyczne fundamenty państwa. Chcemy nagłaśniać i piętnować jaskrawe przykłady "prywatyzacji" przestrzeni publicznej. Pod adresem e-mailowym [email protected] oraz [email protected] czekamy na sygnały od Państwa dotyczące rodzinnych klik w urzędach, na uczelniach, wśród prawników i lekarzy. Prosimy też o telefony pod bezpłatny numer "Echa Dnia" 801-164-279 lub do redakcji pod numer 41-349-53-53. Zapraszamy też do dyskusji na forum echodnia.eu. W następny piątek napiszemy o tym, gdzie pracują rodziny działaczy Prawa i Sprawiedliwości oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
W kraju oraz w Świętokrzyskiem rządzi koalicja Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym. Oba ugrupowania od 2006 roku mają wpływ na obsadę stanowisk we wszystkich niemal urzędach i instytucjach, zwłaszcza tych na szczeblu samorządowym. Z tego przywileju ochoczo korzystają.
Tydzień temu pisaliśmy o siatce powiązań rodzinnych w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach na przykładzie Polskiego Stronnictwa Ludowego, które niepodzielnie tam rządzi. Dziś kolej na Platformę Obywatelską.
Pod względem pomocy bliskim w znalezieniu stałego źródła dochodu konkurencji w partii nie mają starosta kielecki Zdzisław Wrzałka - szef PO w powiecie oraz jego bliska współpracownica Renata Janik, także członkini Platformy, wiceprzewodnicząca rady powiatu, a zawodowo dyrektor Departamentu Organizacyjno-Administracyjnego w Urzędzie Marszałkowskim (zatrudniona przez Wrzałkę, kiedy ten w poprzedniej kadencji był wicemarszałkiem województwa).
Małgorzata Wrzałka, córka starosty, pracuje w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym. Tą podległą samorządowi województwa instytucją kieruje Marcin Perz, który w kadencji 2006-2010 był… członkiem zarządu województwa.
Po tym, jak Zdzisław Wrzałka zasiadł na fotelu starosty, ze Starostwa Powiatowego do Urzędu Marszałkowskiego przeniesiono jego siostrę - Marzenę Harabin.
W Starostwie Powiatowym zatrudniono Annę Misztal. Nasze źródło informuje, że kuzynka Renaty Janik jako pracownica referatu do spraw edukacji otrzymuje wyższe pobory od kierownika tej komórki! Z kolei rodzona siostra wiceprzewodniczącej Janik - Anna Piotrowska, radna gminy Zagnańsk - pełni funkcję kierownika referatu do spraw aktywnych form w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach.
Zastępcą dyrektora tej instytucji jest Artur Kudzia, także radny gminy Zagnańsk i członek rady regionu Platformy Obywatelskiej. Jego żona - Jolanta - pracuje w Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionalnego, które w poprzedniej kadencji nadzorował Zdzisław Wrzałka.
Epizod z Świętokrzyskim Biurze Rozwoju Regionu ma na swoim koncie także Edyta Buras-Gierada. Żona świętokrzyskiego posła Artura Gierady pracuje aktualnie w Muzeum Wsi Kieleckiej, które podlega samorządowi województwa.
Zastępcą naczelnika (jak się dowiedujemy: z dużymi ambicjami na rezygnację z pierwszego członu nazwy obecnej funkcji) Wydziału Komunikacji i Transportu w Starostwie Powiatowym w Kielcach jest Grzegorz Skiba, wiceprzewodniczący PO w powiecie oraz przewodniczący Rady Gminy Górno, a prywatnie brat Dariusza Skiby, radnego powiatu kieleckiego.
W Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Ostrowcu Świętokrzyskim zaraz po wyborach samorządowych utworzono stanowisko zastępcy dyrektora do spraw marketingu i administracji. Posadę objął działacz Platformy Obywatelskiej Maciej Chrzanowski - brat Anny Budzeń, członka zarządu powiatu ostrowieckiego tej partii.
Przedstawiliśmy przykłady rodzinnych powiązań w urzędach posłance Marzenie Okle-Drewnowicz, szefowej Platformy Obywatelskiej w regionie. Parlamentarzystka przyznała, że po raz pierwszy o tym słyszy. - Absolutnie jako organizacja PO w tym nie uczestniczyliśmy. To zbyt małe, jednostkowe przypadki. Widocznie działacze sami zabiegają o to - powiedziała.
Zapewniła, że sama jasno odgranicza politykę od sfery rodzinnej. - Nikomu nie pomagam znaleźć pracy, bo wiem, że jestem pod szczególnym nadzorem opinii publicznej - podkreśliła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?