Akcja na Załamanku
Akcja oddziału Armii Krajowej pod dowództwem Ignacego Pisarskiego "Marii" miała miejsce 12 sierpnia 1944 roku na trasie z Radomia do Kozienic, w okolicach wyjazdu z Pionek, popularnie nazywanego "Załamankiem". Partyzanci zaatakowali kolumnę łącznikową armii "Mitte" ("Środek"). W zasadzce Niemcy stracili piętnastu zabitych i sześciu wziętych do niewoli. Żołnierzom AK udało się wówczas zdobyć klucze, szyfry i mapy położenia niemieckich jednostek frontu środkowego.
Przez całą mszę świętą harcerze pełnili wartę na "Górce Zasłużonych" na cmentarzu w Pionkach.
W sobotę i niedzielę w Pionkach obchodzono 73. rocznicę wybuchu II wojny światowej. 1 września mieszkańcy miasta zgromadzili się na polowej mszy świętej na cmentarzu przy ulicy Kozienickiej.
Dzień później na skrzyżowaniu ulic Leśna i Partyzantów, harcerze zaprezentowali inscenizację brawurowej akcji partyzantów z 12 sierpnia 1944 roku.
Zgodnie z tradycją w sobotę 1 września na cmentarzu przy ulicy Kozienickiej odbyła się polowa msza święta w intencji ofiar II wojny światowej. Wzięli w niej udział mieszkańcy Pionek, władze miasta oraz poczty sztandarowe szkół, organizacji patriotycznych i stowarzyszeń.
Nabożeństwo odprawili księża z dwóch pionkowskich parafii, Stanisław Bujnowski i Leon Czerwiński. Uroczystość rozpoczęła się od odegrania hymnu państwowego i przemówienia burmistrza Marka Janeczka, który nawiązał do innej ważnej rocznicy w historii Polski, czyli do powstania "Solidarności" i podpisania porozumień sierpniowych. Przed rozpoczęciem mszy składano wiązanki i kwiaty na "Górce Zasłużonych".
PRZYPOMNIELI BITWĘ NA "ZAŁAMANKU"
W niedzielę na skrzyżowaniu ulic Leśna i Partyzantów w Pionkach zaprezentowano inscenizację bitwy partyzanckiej, która miała miejsce 12 sierpnia 1944 roku w okolicach "Załamanka". Przez historyków akcja ta jest uznawana za jedną z najskuteczniejszych bitew oddziału partyzanckiego na terenie obwodu kozienickiego.
Widowisko trwało około 10 minut, a obserwowało je 200 osób. W rolę partyzantów i niemieckich żołnierzy wcielili się mieszkańcy Pionek i harcerze. Narratorką inscenizacji była Barbara Stępień, harcerka z Pionek.
- W naszej inscenizacji brało udział około 30 osób. Była pirotechnika, przyjechały samochody z Muzeum Motoryzacji i Techniki w podwarszawskich Otrębusach. Cieszymy się, że widowisko zgromadziło tak wielu widzów. Trochę naciągnęliśmy historię, bo w rekonstrukcji brały również udział dziewczęta, których przecież w partyzanckim oddziale Ignacego Pisarskiego nie było. U nas zagrały rolę sanitariuszek - opowiada o widowisku Wojciech Sapiński, jeden z organizatorów.
Organizatorami rekonstrukcji był Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej w Pionkach oraz Patrol Rekonstrukcji Historycznej "Puszcza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?