Najwięcej pożarów na terenie gminy było w marcu i kwietniu tego roku. Niepokojące jest to, że analogicznie do roku ubiegłego, liczba pożarów wzrosła kilkakrotnie. - W Furmanach w tym roku zanotowaliśmy 13 zdarzeń, w zeszłym cztery - wyliczał radnym Gorzyc brygadier Andrzej Babiec, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. - W Gorzycach były 33 pożary, czyli o osiem więcej. W miejscowości Motycze Poduchowne były dwa. W zeszłym roku wcale. W Orliskach sześć zdarzeń, wzrost o pięć. W Sokolnikach zanotowaliśmy 46 pożarów, czyli o 39 więcej. W Trześni, gdzie w zeszłym roku nie było żadnego pożaru, w tym było aż 17. Spadek zanotowaliśmy we Wrzawach. W zeszłym roku zdarzeń było osiem, w tym pięć.
Komendant Babiec zapoznał radnych z podejmowanymi działaniami, które mają ograniczyć liczbę pożarów spowodowanych wypalaniem traw. - Zwracamy się z apelem do mieszkańców za pośrednictwem mediów, kościołów i informujemy, że jest to proceder zakazany i istnieje groźba pozbawienia życia - mówił brygadier Babiec. - Na terenie powiatu tarnobrzeskiego dwie osoby poniosły śmierć.
Komendant przypomniał także, że szukanie sprawców podpaleń spoczywa na barkach policji i prokuratury. - Były cztery wystąpienia do prokuratury o wszczęcie postępowania wyjaśniającego - podliczył komendant Babiec. - Planuję współpracę z Agencją Modernizacji i Rozwoju Rolnictwa, która udziela dopłat. Jest ustawa o kulturze rolnej. Jeśli ktoś korzysta z dopłaty na okresową uprawę, ziemia powinna być dobrze utrzymana, a trawa wykoszona.
Radni nie kryli zaskoczenia i obaw z powodu wzrostu pożarów. Dlatego jednym ze sposobów walki z podpalaczami, zdaniem radnego Rafała Wajsa, powinny stać się pogadanki profilaktyczne w szkołach, by uświadamiać mieszkańców od najmłodszych lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?