Co z obwodnicami? Raków buduje, Staszów rysuje

Znamy wynik przetargu na budowę mostu przez Wisłę w Połańcu wraz z drogami dojazdowymi. O umowę na wykonawstwo mostu na Wiśle w Połańcu wraz z drogami dojazdowymi walczyli między innymi Polacy, Czesi, Hiszpanie i Włosi. Inwestycja realizowana przez województwo świętokrzyskie i podkarpackie otrzymała unijne dofinansowanie z programu "Rozwój Polski Wschodniej".

Najkorzystniejsze z punktu widzenia zaproponowanej ceny okazały się oferty krajowe. Najtańszą złożyło konsorcjum Mosty Łódź, Vistal Gdynia i Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które wykonanie zadania zgodnie ze specyfikacją wyceniło na 178 milionów złotych. Ta propozycja okazała się o niemal 60 milionów złotych niższa niż pula do wydania. Budowa mostu musi zostać zakończona i rozliczona do końca 2015 roku.

Po ubiegłorocznych zapowiedziach rozstrzyga się powoli ważny dla Staszowa przetarg. Chodzi o projektowanie układu przyszłych obwodnic Staszowa. W perspektywie powstającego mostu jest to kwestia kluczowa dla stolicy powiatu, która najboleśniej może odczuć uboczne skutki ożywienia komunikacji.

Do przetargu ogłoszonego przez Starostwo Powiatowe zgłoszono osiem ofert. Ceny ofert są różne od niespełna 150 tysięcy złotych do niemal 680 tysięcy złotych. Wszystkie zmieściły się w puli 700 tysięcy, jaką zamierza na ten cel przeznaczyć starostwo. Przyszły wykonawca będzie miał za zadanie przygotować dokumentację techniczną układu obwodnic i uzyskać wszystkie wymagane pozwolenia.

- Celem byłoby stworzenie układu pierścieniowego wokół Staszowa i połączenie dróg wojewódzkich - mówi Andrzej Kruzel starosta staszowski.

Zadaniem przyszłego wykonawcy będzie opracowanie, na podstawie wytycznych, koncepcji zawierającej minimum trzy warianty przebiegu obwodnic, przeprowadzenie badań geologicznych, oraz przeprowadzenie konsultacji społecznych. W kolejnym etapie wyłoniona zostanie jedna z koncepcji, na podstawie, której powstanie kompletna dokumentacja projektowa wraz z raportem oddziaływania na środowisko i niezbędnymi pozwoleniami.

- Dostaniemy dokumentację, która pozwoli ogłosić przetarg na realizację inwestycji w systemie doprojektuj i wybuduj. Chodzi tutaj już o szczegółowe parametry dotyczące dróg, mostów - dodaje starosta.

Zwycięzca przetargu będzie miał rok czasu na wykonanie zadania. Co potem? Potem urzędnicy poczekają na pieniądze z przyszłego unijnego rozdania. W Staszowie liczą, że marszałek województwa wywiąże się z porozumień i umów podpisywanych z przedstawicielami powiatu a dotyczącymi przyszłych obwodnic.

Założenie porozumienia jest takie, że powiat przygotowuje pełną dokumentację układu obwodnic, natomiast urząd marszałkowski zapisze je na liście drogowych priorytetów z realizacją na lata 2014-2020.
W chwili, gdy narysowane zostaną kreski układu obwodnic Staszowa do użytku ma zostać oddana obwodnica Rakowa. Tutaj rysowanie zaczęło się dużo wcześniej, i choć cała procedura trwała blisko pięć lat to i tak kierowcy podążający nowym szlakiem z Kielc do Rzeszowa nie będą musieli przeciskać się przez ciasne uliczki tego miasteczka. Budowa 3 kilometrowej obwodnicy ma kosztować niespełna 15 milionów złotych i powinna rozpocząć się w tym miesiącu.

Podobnie jest po podkarpackiej stronie nowego drogowego szlaku. W ubiegłym roku zakończyła się budowa małej obwodnicy Kolbuszowej, która ma rozładować ruch w stronę Rzeszowa. W fazie realizacji jest też pierwszy etap budowy obwodnicy Mielca, który kosztował będzie 27 milionów złotych. Ten 4,5 kilometrowy odcinek ma połączyć się z drogą do mostu na Wiśle oraz wyprowadzić ruch z centrum miasta do drogi wojewódzkiej w stronę Kolbuszowej i Rzeszowa. Perspektywy dla Mielca są jednak dużo lepsze. W tym tygodniu samorząd województwa podkarpackiego zabezpieczył pieniądze na wkład własny, dla całej 18 kilometrowej obwodnicy miasta. Inwestycja ma duże szanse na pieniądze z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, a jej koszt obliczany jest na około 228 milionów złotych.

Jak w tym zestawieniu rysuje się przyszłość obwodnicy Osieka? Na razie odkurzono po latach starą koncepcję. Na więcej nie ma pieniędzy. Są za to dywagacje o tym, co będzie jak już one będą.