Nowoczesne kriochirurgiczne zabiegi z Przychodni Artimed w Kielcach

Kriochirurgiczne zabiegi w Artimedzie przy ulicy Paderewskiego 4B (telefon rejestracji: 41367-17-00) wykonuje się na najnowocześniejszym, dostępnym obecnie sprzęcie oraz w oparciu o specjalistyczną technikę. Lekarze, wyspecjalizowani w wykonywaniu zabiegów kriochirurgicznych, to znani w regionie chirurdzy: dr n. med. Jarosław Matykiewicz, lek. med. Piotr Nieroda oraz lek. med. Sławomir Szafran. Metoda kriochirurgicznego leczenia chorób jest rozpowszechniona na całym świecie, od wielu lat udoskonalana.

Zapomnij o żylakach

- Dzięki kriochirurgicznym zabiegom możemy usuwać żylaki kończyn dolnych - mówi wykonujący zabiegi, lek. med. Piotr Nieroda, specjalista chirurgii ogólnej i proktolog. - Eliminujemy nieprawidłowy przepływ krwi z żył układu głębokiego do powierzchownego i powstawanie kolejnych nieprawidłowych spływów krwi żylnej. Metoda jest bezbolesna - dolegliwości ograniczają się do znieczulenia miejscowego skóry. Przez kilkumilimetrowe cięcie wprowadzamy sondę do światła żyły lub obok żyły i przez działanie bardzo niskiej temperatury ( około - 80 stopni Celsjusza), naczynie łączy się z sondą, którą następnie usuwamy wraz z żyłą. Zabieg nie pozostawia blizn, które są charakterystyczne dla klasycznej operacji. Pacjent jest w pełni sprawny po zabiegu, jedynym ograniczeniem są opatrunki uci-skowe, których stosowanie zalecamy przez okres około 1 tygodnia. Nie ma potrzeby używania doustnie leków przeciwbólowych. Nie ma także potrzeby stosowania kosztownej terapii lekami na żylaki - dodaje doktor Nieroda.

Defekty skóry do poprawki

Poprzez kriochirurgiczny zabieg można usuwać "pajączki" żylne, czyli drobne poszerzenia żylne, znajdujące się bardzo płytko pod skórą, a dające nieestetyczny efekt. - Metoda tak zwanej skleroterapii, polega na podaniu do światła żyły środka wywołującego kontrolowany proces zapalny i następnie włók-nienie naczynia - wyjaśnia lekarz. - Po zabiegu naczynie staje się po prostu niewidoczne.

- Jeśli problemem są brodawki skórne, włókniaki czy nagniotki także idealną metodą będzie zabieg kriochirurgiczny - Doskonałe efekty przynosi wymrażanie przy użyciu specjalnej sondy natryskowej lub kontaktowej. - wyjaśnia dr Nieroda. - Działanie takie niszczy patologiczną tkankę, zastępując ją pra-widłową, zdrową skórą. Metoda ta jest godna polecenia, bowiem jest bezbolesna i nie wymaga nacinania skóry.

Kriochirurgia i hemoroidy

Wiele osób boryka się z problemem żylaków odbytu, które dotkliwie przypominają o sobie. Przychodnia Artimed proponuje usuwanie ich metodą Barona czyli poprzez zakładanie gumowych podwiązek na żylaka.
- Zabieg kriochirurgiczny nie wymaga pobytu w szpitalu i znieczulania ogólnego czy przewodowego jak narkoza lub zastrzyk w kręgosłup. To metoda bezbolesna i bezkrwawa, pozwalająca uniknąć pobytu w szpitalu - doradza specjalista proktolog. - Wykonywany zabieg jest bezbolesny, bowiem dodatkowym znieczulaniem w czasie zabiegu jest zamrożenie sondą kontaktową usuwanego żylaka, już po założeniu gumowej podwiązki. Utrwala to efekt przeciwbólowy.
Przed zabiegiem każdemu pacjentowi wykonuje się tak zwaną anoskopię czyli badanie wziernikiem odbytnicy, aby wykluczyć inne schorzenia, które mogą powodować podobne do hemoroidów dolegliwości. Zabieg odbywa się w intymnej dla pacjenta atmosferze, biorąc pod uwagę jego wrażliwość. Metoda Barona to założenie gumowej podwiązki, za pomocą specjalnego urządzenia tak zwanego ligatora, powoduje zwłóknienie żylaka i jego odpadnięcie. W miejscu wykonania zabiegu nie powstają kolejne żylaki, co niestety może stać się przy zastosowaniu klasycznej, operacyjnej metody usunięcia żylaków. Po zabiegu pacjent wychodzi do domu, jedynie w razie potrzeby musi pozostawać w kontakcie z lekarzem wykonującym zabieg.