Piotr Stępień, rzecznik radomskie straży miejskiej:
Na jednej z działek przy Północnej chuligani urządzili sobie miejsce schadzek. Wszędzie walają się butelki po alkoholu.
Piotr Stępień, rzecznik radomskie straży miejskiej:
- Apelujemy do mieszkańców o zgłaszanie nam zakłóceń porządku i zaśmiecania terenów. Jeśli ktoś zobaczy, że grupa młodzieńców idzie w stronę tych miejsc i zakłóca porządek to prosimy o telefon na nasz numer interwencyjny 986. Patrol podjedzie na miejsce i w ten sposób łatwiej będzie nam złapać ich na gorącym uczynku.
Wracamy do sprawy ulicy Północnej i chuliganów, którzy terroryzują tamtejszych mieszkańców. Jak twierdzą ludzie, po naszym artykule trochę się uspokoiło. W czwartek wybraliśmy się na miejsce ze strażą miejską.
Przypomnijmy, w miniony weekend grupa młodzieży obrzuciła kamieniami jeden z domów. Straty wyceniono na kilkanaście tysięcy. Sprawą zajęła się policja. Przy okazji wyszło na jaw, że wandale już od miesięcy dają się we znaki mieszkańcom. - Zgłaszaliśmy to na policję od miesięcy - mówią. - Dopiero teraz coś się ruszyło.
STRAŻ BĘDZIE CZĘŚCIEJ
W czwartek pojechaliśmy na miejsce z patrolem straży miejskiej. Mieszkańcy wskazali strażnikom miejsca, gdzie najczęściej przesiadują chuligani. Jednym z nich jest ławka na placu przy kościele koło stacji trafo. Kolejnymi ulubionymi miejscami są opuszczone działki. Na jednej z nich młodzi poukładali sobie pustaki, na których przesiadują a dookoła walają się setki butelek po alkoholu. - Sam sprzątam jak rzucają je koło mojej działki - mówił jeden z mieszkańców Północnej. - Tych butelek jest tu pełno i w kilku miejscach. A jak się im zwróci uwagę to grożą, że mi rozbiją te butelki na głowie.
Strażnicy wpisali już te miejsca na listę miejsc najbardziej zagrożonych. - Będziemy tu częściej podjeżdżać i patrolować - mówi Piotr Stępień, rzecznik straży miejskiej. - Sprawdzimy też, do kogo należą te działki i zobowiążemy właścicieli do ich uprzątnięcia.
WNIOSEK O ŚCIGANIE
Poszkodowany w weekendowym rozboju poinformował nas, że składał zeznania na komisariacie policji przy ulicy Świerkowej jeszcze w niedzielę. - Ja tak tego nie zostawię - mówi. - To się musi skończyć. Policja tylko podjeżdża, spisuje tych chuliganów i nic nie robi. Przecież mają ich nazwiska, spisywali ich wielokrotnie.
Tymczasem Justyna Leszczyńska, oficer prasowy radomskiej policji powiedziała nam, że obecnie sprawa jest zakończona. - Poszkodowany złożył zeznania, ale nie wniósł o ściganie sprawców a tego typu sprawa tego wymaga - tłumaczy Leszczyńska. - Bez takiego wniosku postępowanie jest dla nas zakończone.
Zapytaliśmy więc czy policja zajmuje się pozostałymi chuligańskimi wybrykami, które wielokrotnie zgłaszali mieszkańcy Północnej. - Możemy jedynie patrolować okolice w ramach codziennej służby i reagować na każdą interwencję - wyjaśniła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?