Skandal, złamanie prawa i kolesiostwo - tak opozycja wobec Norberta Mastalerza, prezydenta Tarnobrzega określa wydarzenia, jakie miały miejsce podczas imprezy plenerowej kończącej lato w naszym mieście.
- Podczas koncertu wystąpili koledzy prezydenta miasta, współpracujący z nim podczas kampanii wyborczej, co widać na filmie "gnanie lata…", gdzie wstawiliśmy urywki koncertu z Klubu TaPiMa. To była forma spłaty zobowiązania, a dodatkowo zostaliśmy uraczeni miernym widowiskiem, podczas którego wykonawca Alex Carlin pije piwo, zachwala alkohol, śpiewa o seksie, a wszystko w obecności dzieci - mówi Wojciech Wąsik, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg.
MIAŁA BYĆ "SZAFA GRAJĄCA" BYŁO PIWO SHOW
Co wzburzyło Stowarzyszenie Moje Miasto Tarnobrzeg? 2 września na plaży Jeziora Tarnobrzeskiego odbyła się impreza "Pożegnanie lata". Muzyczną gwiazdą był Krzysztof KASA Kasowski, jednak to artysta rodem ze Stanów Zjednoczonych, Alex Carlin wzbudził swoim zachowaniem kontrowersje. W niedzielne popołudnie, kiedy przy scenie przechadzały się rodziny z małymi dziećmi, śpiewał o alkoholu, seksie, a także spożywał piwo dostarczone przez Jakuba Palacza, który pomagał przy organizacji koncertu. Mało tego, wszystkie te sceny były kręcone do filmu promującego nasze miasto, zatytułowanego "Wakacje z TBG".
- Sam prezydent miasta wraz z Anną Czaplińską, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Tarnobrzeg zachwalali tego wykonawcę, używając stwierdzenia, że jest to wręcz "szafa grająca". Tymczasem mieliśmy obraz rozpaczy - opowiada Wojciech Wąsik. - Zaszokowało nas picie napoju wyglądającego jak piwo. Tematyka utworów skupiała się wokół kaca, wymieniona nazwy piw, a wszystko o godzinie 16, kiedy wśród widzów znajdowały się dzieci oraz młodzież.
Prezes Stowarzyszenia uważa, że to marne "piwo show" za publiczne oraz unijne pieniądze naruszyło obowiązujące prawo, a mianowicie ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
MAGISTRAT KONTRATAKUJE
Impreza "Pożegnanie lata" kosztowała 60 tysięcy złotych, z czego 20 tysięcy złotych pochodziło z miejskiej kasy, a 40 tysięcy z funduszy europejskich. W czwartek zapytaliśmy Annę Czaplińską, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu tarnobrzeskiego magistratu, co sądzi o sprawie poruszonej przez Moje Miasto Tarnobrzeg.
- Z kasy samorządu oraz pieniędzy unijnych na koncert Alexa Carlina nie została przeznaczona ani jedna złotówka. Wynagrodzenie pokrył sponsor. Podczas koncertu zwróciłam uwagę na to, że wnoszenie i spożywanie piwa na scenie nie jest dobre. Z całą stanowczością jesteśmy przeciwni takim zachowaniom - wyjaśnia Anna Czaplińska. - Alex przyjechał do naszego miasta "w pakiecie" z grupą Translola.
W piątek dziennikarze otrzymali oficjalne oświadczenie od Wojciecha Malickiego, dyrektora Kancelarii Prezydenta Miasta.
- Alex Carlin jest autentycznym rockmanem, a koncerty rockowe rządzą się swoimi prawami. Między innymi takim, że organizatorzy często są zaskakiwani zachowaniem wykonawców na scenie. Nie wiedzieliśmy, że w "repertuarze" Alexa znajdzie się picie piwa na scenie. Zgadzamy się z zarzutem, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Choć muzyk twierdzi, że było to piwo bezalkoholowe - pisze Wojciech Malicki. - Dowodem na to, że nie spożywał alkoholu jest fakt, że po koncercie wsiadł za kierownicę swojego samochodu i wyjechał z miasta. Alex wystąpił w Tarnobrzegu bez żadnego wynagrodzenia.
Co ciekawe pojawiają się pewne nieścisłości. Naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu mówiła w czwartek, że wynagrodzenie za koncert Alexa Carlina pokrył sponsor, a kilkanaście godzin później magistrat twierdzi, że za występ Amerykanin nie wziął żadnych pieniędzy.
POLITYCZNA WALKA
Urząd miejski dodaje, że nie było żadnych skarg ze strony mieszkańców w sprawie obscenicznego zachowania muzyka. O komentarz poprosiliśmy także Jakuba Palacza, który na filmie zrealizowanym przez Stowarzyszenie Moje Miasto Tarnobrzeg przynosi piwo występującemu gitarzyście.
- Nie rozumiem oburzenia. Piwo, które przyniosłem to był Radler (według oficjalnej strony producenta tego piwa zawartość alkoholu w jednej puszce wynosi 2 proc. - przypomina gli), a utwór, który tak bulwersuje był wykonywany w wielu miejscach, w tym również podczas jednego z finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Alex Carlin to świetny muzyk i gitarzysta - opowiada Jakub Palacz. - W filmie "Wakacje z TBG" nie ma scen z koncertu gościa zza Oceanu.
FINAŁ W SĄDZIE?
Stowarzyszenie Moje Miasto Tarnobrzeg nie zamierza poprzestać tylko na konferencji prasowej. Stosowne pisma wraz z materiałem filmowym trafiły do kilkunastu instytucji. Prezydent Tarnobrzega otrzymał je podczas czwartkowych obrad Rady Miasta.
- Od różnych fundacji zajmujących się przeciwdziałaniem alkoholizmowi, po Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, resort zdrowia, ministerstwo edukacji narodowej, biskupa sandomierskiego oraz marszałka województwa podkarpackiego, który w końcu w ramach pieniędzy unijnych był po części sponsorem imprezy - dodaje Wojciech Wąsik. - Nie ukrywamy, że liczymy na zainteresowanie się sprawą prokuratury. Sami planujemy złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa.
Do sprawy na pewno będziemy wracać.
Komentarze:
Wojciech Wąsik, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto Tarnobrzeg: - Ekscesy alkoholowe, jakie miały miejsce na scenie podczas "Pożegnania lata" w Tarnobrzegu to skandal. Nie powinno dojść do sytuacji w której Alex Carlin zachwala alkohol, popija piwo, śpiewa o seksie. Nikt nie zareagował, ani służby porządkowe, ani pracownicy Urzędu Miasta. Przy scenie w niedzielne popołudnie było mnóstwo dzieci. Naszym zdaniem została złamana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi. Nasza reakcja jest prosta: powiadomiliśmy o zdarzeniu wiele instytucji w tym Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Warszawie. Kolejnym krokiem będzie zgłoszenie sprawy do prokuratury.
Anna Czaplińska, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Tarnobrzegu: - Z kasy samorządu oraz pieniędzy unijnych na koncert Alexa Carlina nie została przeznaczona ani jedna złotówka. Wynagrodzenie pokrył sponsor. Podczas koncertu zwróciłam uwagę na to, że wnoszenie i spożywanie piwa na scenie nie jest dobre. Z całą stanowczością jesteśmy przeciwni takim zachowaniom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?