- Została wypłukana ziemia, która znajdowała się między asfaltem a betonową konstrukcją przejścia i to spowodowało usterkę - wyjaśniał w piątek na gorąco Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Według relacji przybyłych na miejsce zdarzenia drogowców, do osunięcia się jezdni doszło około godziny 17.30.
- Z ich wstępnych ustaleń wynikało, że znajdująca się między prefabrykatem, czyli betonową konstrukcją powstającego przejścia a nawierzchnią jezdni ulicy Mielczarskiego ziemia została wypłukana. To sprawiło, że najpierw zapadły się idące tamtędy rury, a za chwilę asfalt - komentował Jarosław Skrzydło.
Drogowcy szybko przybyli na miejsce i wypełnili zapadnięte miejsce destruktem asfaltowym.
Ze względu na awarię nie obyło się bez utrudnień dla kierowców. - Wystąpiły tylko na czas utwardzania drogi - mówili drogowcy. Gdy przybyliśmy około godziny 19 na miejsce, ruch odbywał się już płynnie.
- Sytuacja jest cały czas monitorowana - zapewniał w piątek wieczorem rzecznik MZD. Drogowcy nie stwierdzili, żeby usterka była poważna.
- Nie doszło do naruszenia konstrukcji tunelu. Dalsze prace, które wpłyną na całkowite usunięcie awarii, będą przeprowadzone w poniedziałek. Obecnie sytuacja nie wymaga, by odbywały się w sobotę - usłyszeliśmy od nich w piątek wieczorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
