Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Wiernej Małogoszcz w meczu z Hutnikiem

Dorota KUŁAGA [email protected]
Piotr Kajda dał świetną zmianę. Grał bardzo dobrze, zdobył zwycięską bramkę i zaliczył asystę.
Piotr Kajda dał świetną zmianę. Grał bardzo dobrze, zdobył zwycięską bramkę i zaliczył asystę. Fot. Sławomir Stachura
Wierna Małogoszcz wyszła obronną ręką z bardzo trudnej sytuacji i głównie za sprawą zmienników pokonała Hutnika Nowa Huta 2:1

Mariusz Lniany, trener Wiernej:

Zwycięstwo Wiernej Małogoszcz w meczu z Hutnikiem

Mariusz Lniany, trener Wiernej:

- Przegrywaliśmy, ale wreszcie udało się odwrócić losy meczu. Cieszy to, że zagraliśmy skutecznie. Z beznadziejnej sytuacji wyciągnęliśmy na 2:1. Chwała za to chłopakom. Los wreszcie się do nas uśmiechnął. Odnieśliśmy ważne zwycięstwo.

Piłkarze Wiernej Małogoszcz przegrywali z Hutnikiem Nowa Huta 0:1, ale w końcówce odwrócili losy spotkania. Stało się to głównie za sprawą Piotra Kajdy, który dał bardzo dobrą zmianę i zdobył zwycięską bramkę.

- Do przerwy zdecydowaną przewagę miał Hutnik. Grał na naszej połowie, ale w sumie poważnie nam nie zagrażał. My wyprowadziliśmy dwa kontrataki. Janek Kowalski uderzył obok słupka, Piotrkowi Ostrowskiemu też niewiele zabrakło, żeby pokonać Kusaka - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.

OBRONIŁ KARNEGO, ALE...

Bramki zaczęły padać po przerwie. W 65 minucie, po faulu Miguela Marreirosa, goście wykonywali rzut karny. Pierwszy strzał Krzysztofa Świątka obronił Przemysław Mierzwa, ale przy dobitce był bezradny. - Zmiany, które zrobiliśmy, bardzo dobrze wpłynęły na naszą grę. Wijas, Strzębski i Kajda wnieśli dużo ożywienia w nasze szeregi. Zaczęła jakby grać inna drużyna. Przejęliśmy inicjatywę i na efekty nie trzeba było długo czekać - dodał Mariusz Lniany.

STRZELILI I POSZLI ZA CIOSEM

W 77 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Piotr Ostrowski dośrodkował z rzutu rożnego, Piotr Kajda głową zgrał piłkę do Bartosza Malinowskiego, a ten wepchnął futbolówkę do bramki. Wierna poszła za ciosem. Najpierw Ostrowski w dogodnej sytuacji trafił w bramkarza, chwilę później jego strzał golkiper Hutnika sparował na rzut rożny. W 85 minucie na indywidualną szarżę zdecydował się Bartosz Malinowski. Został sfaulowany w narożniku pola karnego. Do piłki podszedł Piotr Kajda i precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Wiernej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie