Kilka lat temu "Edi" zdobył ponad 30 prestiżowych nagród filmowych i zawojował widownię, dlatego każdy następny film Piotra Trzaskalskiego oczekiwany jest zarówno przez krytyków jak i widzów z dużym zaciekawieniem. Bohaterami filmu "Mój rower" są eks muzyk, dziadek Włodek, grany przez świetnego jazzmana Michała Urbaniaka, jego syn, światowej sławy pianista Paweł - w tej roli Artur Żmijewski i wnuczek - Krzysztof Chodorowski.
Różne pokolenia, odmienne oczekiwania, różne podejście do życia. Ale choć mieszkają w różnych krajach i dzieli ich znacznie więcej, niż tylko odległość i granice, to chcąc odnaleźć babcię, która nagle odeszła do innego mężczyzny, muszą przełamywać wzajemne bariery i szukać nowych relacji.
Skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni, nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Ale czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy?
Uśmiech przeplata się w tym filmie ze wzruszeniem i nawet jeśli czasami obraz wydaje się zbyt oczywisty a nawet przesłodzony, to braki te maskuje znakomita gra aktorska i piękna muzyka.
Premiera filmu miała miejsce w radomskim kinie Helios w piątek przy wypełnionej niemal po brzegi Sali. Aleksandra i Przemek przyszli zobaczyć "Mój rower" skuszeni nazwiskiem Piotra Trzaskalskiego i mając w pamięci "Ediego".
- Ten film dostarcza podobnych emocji. Polecamy - mówili na po premierze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?