Ivan Cupić: - Nie przeszkadza mi to, że ktoś we mnie czymś rzuca

PO MECZU POWIEDZIELI

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce: - Wielkie słowa podziękowania dla chłopaków, bo pokazali dziś wielkie charaktery i na wszystkie, co spotykało ich na boisku, dawali właściwą odpowiedź. Zespół był zmęczony 22-godzinną podróżą, gdzieś w głowach była porażka w Płocku, ale dzisiaj pokazaliśmy, że przez 2 tygodnie nie można zapomnieć grać w piłkę ręczną.

Lino Cervar, trener Metalurga: - Wygrana zespołu z Kielc jest zasłużona, bo pokazał on charakter i niesamowicie walczył. Nie udało się nam zatrzymać rywala około 45 minuty meczu. Moi zawodnicy byli zbyt zmęczeni, żeby poradzić sobie z wysokim blokiem Vive, sami popełniali błędy w defensywie. Strat poniesionych w tym momencie nie byliśmy w stanie odrobić.

Ivan Cupić, Vive Targi Kielce: - Mecz był bardzo trudny, twardy, na pewno podobał się kibicom. Mieliśmy kilka kryzysowych momentów, ale udało się je przezwyciężyć. Lubię grać w takiej atmosferze, nie przeszkadza mi nawet to, że ktoś w nas czymś rzuca. To normalne w tych rejonach Europy i jestem do tego przyzwyczajony.

Rastko Stojković, Vive Targi Kielce: - Pokazaliśmy dzisiaj, że jesteśmy zespołem. Tydzień temu, po meczu w Płocku wszyscy nas krytykowali, mówili, że nie umiemy grać, dzisiaj wszyscy nas będą chwalić. W sporcie tak już jest. Włożyliśmy dzisiaj w mecz wszystkie siły i to się opłaciło. Jak się wygrywa takie wielkie mecze i pokazuje się w nich charakter, to nie jest ważne, jak graliśmy w obronie, czy w ataku, czy jakie było sędziowanie.