[galeria_glowna]
- Polityka powinna zacząć od siebie - podkreślił. Potwierdził także informacje "Echa Dnia", że zaproponuje Adamowi Jarubasowi stanowisko w ścisłych władzach centralnych Stronnictwa.
Wizytę w regionie poseł Piechociński zaczął od Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Wyraźnie zaznaczył, że to jego pierwsze spotkanie ze środowiskiem akademickim w Polsce, w który występuje w roli prezesa PSL. - I nie ostatnie. Zamierzam odwiedzić wszystkie uczelnie w kraju - powiedział.
W krótkim wystąpieniu skierowanym do studentów mówił, że chce zreformować demokrację poprzez odmianę kultury języka.
- Polityka może być inna. W pierwszej kolejności trzeba wymagać najwięcej od siebie. Młodzi przyjaciele, mam nadzieję, że razem będziemy naprawiać tę rzeczywistość - powiedział.
Student Michał Łosiak skorzystał z okazji, by zadać pytanie Piechocińskiemu.
- Waldemar Pawlak miał jedną mądrą wypowiedź.... - zaczął. - Jestem przekonany, że miał ich więcej - wtrącił prezes PSL, czym rozbawił zgromadzonych. - ... że nie mamy co liczyć na państwowe emerytury, tylko powinniśmy liczyć na siebie. Czy pan podtrzymuje to stanowisko? - spytał Łosiak.
- Waldek zwrócił uwagę, że nie można przenosić pewnej odpowiedzialności na państwo. Trzeba usprawniać funkcjonowanie systemu ubezpieczeń społecznych, by był maksymalnie efektywny - odpowiedział Janusz Piechociński.
Podczas briefingu prasowego prezes PSL podniósł temat zaostrzającego się języka debaty publicznej.
- Wrzeszczące, nienawistne tendencje przyniosą wiele złego. Ostrzegałem po tym, co wydarzyło się w Łodzi. Dziś jeszcze raz ostrzegam. Gdzieś się zagubiliśmy i trzeba wrócić do wartości podstawowych. Jesteśmy jako politycy w sposób szczególnie odpowiedzialni - podkreślił Piechociński. Dodał, że polityka i politycy powinni zacząć od siebie.
- Czas najwyższy, by od góry popłynął sygnał, że możemy być obok siebie bez nienawiści. To jesteśmy winni demokracji. Do Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego i innych liderów apeluję: pokażmy, że możemy rozmawiać o sprawach polskich w sposób nie obdzierający z godności - powiedział prezes Stronnictwa.
Zaznaczył, że jego wizyta ma charakter nieformalny. Zdradził, że przyjechał, by zaproponować Adamowi Jarubasowi, marszałkowi województwa świętokrzyskiego i szefowi PSL w regionie, wejście do Naczelnego Komitetu Wykonawczego partii, czyli ścisłego kierownictwa.
- Adam będzie odpowiadał za obszar polityki regionalnej - podkreślił. Na pytanie, czy Jarubas ma szansę wejść do rządu, odparł: - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?