(fot. Straż Pożarna)
Prawdopodobnie chciał wyprzedzić kolumnę samochodów, nie zdążył zjechać na swój pas... - tak stróże prawa opisują dramatyczny wypadek, do którego doszło w czwartek przed godziną 17 na krajowej 73 zaraz za Buskiem-Zdrojem.
Zastępy straży pożarnej z Buska, które błyskawicznie dotarły na miejsce zdarzenia zastały przerażający widok. - Maska osobowego deawoo espero była zupełnie zmiażdżona. W środku uwięziony był młody człowiek, lekarz stwierdził jego zgon - mówił Robert Bujny, rzecznik prasowy buskich strażaków.
Kilkadziesiąt minut zajęło strażakom wydobycie z wraku auta ciała kierowcy. Samochód, którym podróżował miał kieleckie numery rejestracyjne. Zmarły mężczyzna miał około 20 lat.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierowca deawoo prawdopodobnie podczas wyprzedzania kolumny samochodów nie zdążył zjechać na swój pas i zderzył się czołowo z ciężarowym renaultem magnum z naczepą.
- Przez kilka godzin oba pasy ruchu były zupełnie zablokowane. Policjanci zorganizowali objazdy - dodawał Marcin Ciszek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?