Ile zapłacimy ze śmieci? Nowe stawki w Kielcach oraz miastach i gminach powiatu kieleckiego

Od 1 lipca 2013 roku zmienią się zasady naliczania opłat za wywóz śmieci i ich wysokość. Samorządy mają do wyboru jedną z czterech metod a decyzje muszą podjąć do końca tego roku.

Według nowych przepisów to gmina stanie się właścicielem wszystkich śmieci wytworzonych na jej terenie i ona ma obowiązek odebrać je od mieszkańców i zagospodarować w zamian pobierając podatek śmieciowy. Jego wysokość musi pokryć koszty usługi. Gmina może wybrać jedną z czterech metod naliczania opłaty, od każdej osoby zamieszkującej posesję, od ilości używanej wody, od metrażu mieszkania czy domu albo ryczałt od gospodarstwa domowego bez względu na to, ile osób ono liczy.

Twórcy przepisów zakładają, że każdy będzie płacić za śmieci, więc nie będzie powodu, aby podrzucać je do lasu, sąsiadowi czy na niezagospodarowaną działkę. W Polsce mają zniknąć dzikie wysypiska i zrobić się czysto, taki jest cel wprowadzenia nowych zasad. Warto dodać ,że uchwalane stawki mogą ulec zmianom po przetargach na wywóz śmieci, które dopiero w 2013 ogłoszą poszczególne gminy. Oto jakie opłaty będą obowiązywać w poszczególnych gminach. Wiążące decyzje muszą zapaść wszędzie do końca roku!

Kielce. W czwartek 6 grudnia przyjęto stawki opłat za wywóz odpadów, które będą obowiązywać od 1 lipca 2013 roku w Kielcach. Każdy mieszkaniec zapłaci 9,50 złotych za śmieci segregowane i 12 złotych za zmieszane.

Bieliny. Wstępne przymiarki to 5-6 złotych od osoby za śmieci segregowane i 10-12 złotych od mieszanych.

Bodzentyn. Nie zapadła jeszcze decyzja odnośnie sposobu naliczania opłat za wywóz śmieci. - Będę radnych namawiał, żeby zastosować metodę od gospodarstwa domowego. Chcemy w ten sposób pomóc rodzinom wielodzietnym - mówi Marek Krak, burmistrz Bodzentyna. Wysokości stawek nie ustalono. Jest niemal pewne, co podkreśla burmistrz Krak, że samorząd będzie dopłacał mieszkańcom do wywozu odpadów.

Chęciny. Trwają burzliwe dyskusje, wstępna stawka będzie znana z następnym tygodniu. Raczej będzie opłata od każdego mieszkańca.

Chmielnik. Władze Chmielnika nie ustaliły jeszcze, według jakiego kryterium mieszkańcy gminy będą płacić za wywóz śmieci. - Wydaje nam się, że najbardziej sprawiedliwa byłaby opłata od osoby, bo ilość wytwarzanych śmieci zależy od liczby osób zamieszkałych pod danym adresem - stwierdza Bożena Stępień, wiceburmistrz Chmielnika. Nie wiadomo jeszcze , jakie będą stawki.

Daleszyce. - Przyjęliśmy wariant naliczania opłaty śmieciowej od osoby, bo spośród wszystkich możliwych ten ma chyba najmniej wad - zauważa burmistrz Wojciech Furmanek. Radni nie podjęli jeszcze decyzji co do wysokości opłat, jednak najprawdopodobniej będą one wynosić 6 złotych za odpady segregowane i 10 złotych za niesegregowane.

Górno. Powołano specjalną komisję, której dowodzi wicewójt gminy, Paweł Marwicki. Sołtysi otrzymali ankiety, które rozdali mieszkańcom. Część ankiet już wróciła do gminy. Wyniki będą znane pod koniec grudnia. Wtedy też ostatecznie zapadnie decyzja, jak i za ile będą rozliczne śmieci. Już wiadomo ,że większość mieszkańców uważa, że powinno się naliczać od osoby. Wstępnie mówi się o kwocie około 5 złotych od osoby miesięcznie za śmieci segregowane.

Łagów. Przyjęto metodę naliczania opłat od osoby, pierwsza przymiarka 7 złotych za śmieci segregowane. - Projekty uchwał są już napisane. Obecnie czekamy na opinię komisji. W grudniu będziemy uchwalać nowe przepisy - informuje Katarzyna Zieja z Urzędu Gminy w Łagowie.

Łopuszno. Według władz gminy najlepiej byłoby, gdyby mieszkańcy płacili od osoby. - Nie jest to rozwiązanie idealne, ale z tych zaproponowanych, czyli od gospodarstwa, powierzchni mieszkania oraz od wody, wydaje się najsensowniejsze i ma najmniej wad. Niestety w tym wypadku najwięcej będą musiały płacić rodziny wielodzietne - mówi Zdzisław Olekskiewicz, wójt Łopuszna. Z wstępnych obliczeń wynika, że opłata za śmieci może wynieść 6 złotych 20 groszy od osoby za odpady niesegregowane i 3 złote 20 groszy za segregowane. Uchwała ma być podjęta pod koniec grudnia.

Strawczyn. Ostateczne decyzje na sesji 28 grudnia. Propozycja - śmieci niesegregowane 5,21 złotych od osoby lub 16,32 od gospodarstwa. Trwa wyliczanie ewentualnych stawek za śmieci segregowane.

Masłów. Skorzystano z firmy konsultingowej, która przeanalizowała sytuację w gminie i przedstawiła radnym jakie są sposoby rozliczania opłat za śmieci i co będzie najkorzystniejsze dla mieszkańców gminy. Wstępnie wybrano naliczanie opłat od osoby, w wysokości 6 złotych miesięcznie za śmieci segregowane. Pozostali mogą zapłacić kilka złotych więcej. Ostateczne decyzje w grudniu.

Miedziana Góra. Trwają dyskusje i szacunki, a władze gminy przymierzają się do stawki 8 złotych od osoby, za śmieci segregowane i 14 za zmieszane. Decyzja zapadnie na sesji 28 grudnia, tego roku. - Po długich i szerokich konsultacjach w różnych środowiskach chcemy wybrać metodę naliczania opłaty od każdej osoby zamieszkałej. Jest ona najbardziej sprawiedliwa. Deklaracje właścicieli posesji o liczbie osób zamieszkałych będziemy weryfikować na podstawie zużycia wody - informuje Maciej Lubecki, wójt Miedzianej Góry.

Mniów. Jak informuje wójt Leonard Świerczyński, wybrano sposób naliczania opłat od osoby. Za opady posegregowane przymierzono 6 złotych, za mieszkane 12. Taka jest wstępna kalkulacja. Głosowanie pod koniec grudnia.

Morawica. Władze gminy Morawica nie podjęły jeszcze decyzji. -Jak większość gmin skłaniamy się ku opcji naliczania opłat od osoby, gdyż jest ona zrozumiała i klarowna dla mieszkańców - zapowiada wójt Morawicy Marian Buras. - Stawka, którą ustalą radni będzie jedynie wartością szacunkową. Prawdziwa kwota będzie znana po przetargu - dodaje wójt. Ostateczne decyzje morawiccy radni podejmą na sesji 21 grudnia.

Nowa Słupia. - Jako wójt jestem zwolennikiem metody opłat od gospodarstwa domowego, ale muszę wiedzieć, jak mam naliczać opłaty, dlatego napisałem do ministerstwa - mówi wójt Wiesław Gałka. Nie wykluczamy, że być może będziemy liczyć od mieszkańca. Jest sporo pytań w tej sprawie. Decyzje zapadną w najbliższych dniach.

Piekoszów. Radni na komisjach analizują wszystkie możliwości. Wstępnie gmina ta przychyla się do naliczania opłat od każdego mieszkańca. Przymierza się do stawki 4 złote od osoby segregującej śmieci i około 5 złotych od osób wrzucających śmieci prosto do worka, bez ich segregacji.

Pierzchnica. Władze zastanawiają się nad dwoma rozwiązaniami. - Bierzemy pod uwagę płatność od osoby oraz od gospodarstwa. Jeszcze nie wiemy, który wariant byłby lepszy. Opłata od gospodarstwa nie obciążałaby tak rodzin wielodzietnych, a od osoby byłaby uczciwa, ale byłby problem z weryfikacją - tłumaczy wójt Stanisław Strąk i dodaje, że obecnie radni i sołtysi rozmawiają na ten temat z mieszkańcami. Wstępnie mówi się o kwotach 6 do 7 złotych od osoby i 18 do 21 od gospodarstwa. Opłaty te miałyby obowiązywać przy segregacji odpadów. Przy odpadach niesegregowanych byłyby znacznie wyższe. Ostateczna decyzja pod koniec grudnia.

Raków. Rada Gminy nie podjęła żadnych formalnych decyzji, jednak pani wójt Alicja Siwonia tłumaczy, że obecnie wywóz śmieci w Rakowie rozliczany jest od osoby i taka opcja z pewnością pozostanie. - Stawki są wyliczane. Sesja, na której zapadną ostateczne decyzje odbędzie się w Rakowie 28 grudnia.

Sitkówka Nowiny. Uchwała śmieciowa ma być podjęta na najbliższej grudniowej sesji. Wójt Stanislaw Barycki informuje, że ta kwestia była już dyskutowana i najprawdopodobniej wybiorą metodę w przeliczeniu na jednego mieszkańca. - Przymierzamy się do takiej stawki, żeby osoba płaciła za śmieci segregowane 7 lub 8 złotych, a za niesegregowane około 12 złotych - mówi wójt.

Zagnańsk. Podczas ostatniej sesji rady gminy Zagnańsk uchwalono ustawę śmieciową i uchwały okołośmieciowe. Ustalono naliczanie za każdego mieszkańca. Osoba, która segreguje śmieci zapłaci 4 złote za miesiąc, a osoba, która nie segreguje 8 złotych.