Otwarto wystawę Kielce w czasach PRL-u. Takich Kielc już nie ma (zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Fotografie pochodzą ze zbiorów muzeum, ich autorami są kieleccy fotograficy oraz od kielczan, którzy ofiarowali je nam - mówił kurator wystawy Marcin Kolasa. - Te zdjęcia ukazują dwa oblicza PRL-u: oficjalne oraz prywatne. Uwiecznione zostały pochody, festyny oraz inne uroczystości państwowe, fabryki i ich pracownicy, kielczanie podczas codziennych czynności, a również przestrzeń miejska - place, ulice, powstające osiedla.

Na zdjęciach zamiast Bocianka są rozlegle pola, rosną mury Urzędu Wojewódzkiego, KCK, powstaje szpital na Czarnowie. Na innych widać jeszcze furmanki w centrum. - Ta wystawa ma charakter dokumentacyjny - pokazuje jak zamieniało się w latach 1950 - 1980 miasto, jak się rozwijało. Dla kielczan zdjęcia mają także wartość sentymentalną - mówił dyrektor muzeum Jan Główka. - W albumie, który towarzyszy wystawie pojawiły się także komentarze do zdjęć, czasami ironiczne.

W małej galerii muzeum Małgorzata Chmiel pokazała 50 zdjęć zebranych w ramach projektu "Kwiatki w betonie" - o próbie zwalczenia szarej rzeczywistości PRL-owskiej sztuką. - "Kwiatki w betonie" mają na celu odnalezienie w Kielcach i w województwie świętokrzyskim prac plastycznych, którymi w czasach szarości PRL-u ozdabiano budynki, ulice i osiedla: murali, witraży - wyjaśniała.- Od maja, kiedy zaczęliśmy poszukiwania zgromadziliśmy około 300 zdjęć. Mam nadzieję, że wystawa zachęci mieszkańców Kielc do włączenia się w nasze poszukiwania. Zdjęcia można przesyłać na adres [email protected]

W klimat PRL można się było przenieść także po opuszczeniu budynku muzeum - na ulicy Leonarda zaparkowały trabanty, polonez, duży fiat - najpopularniejsze pojazdy tamtych czasów.