Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do trzech razy sztuka. Temat stawek za odbiór śmieci powróci na sesję radnych Gorzyc

Klaudia TAJS [email protected]
Zdaniem radnych Gorzyc, stawki za odbiór śmieci muszą być dostosowane do możliwości finansowych mieszkańców. Dlatego już dwukrotnie odrzucili projekty stawek, jakie przedłożył im na sesjach wójt gminy.
Zdaniem radnych Gorzyc, stawki za odbiór śmieci muszą być dostosowane do możliwości finansowych mieszkańców. Dlatego już dwukrotnie odrzucili projekty stawek, jakie przedłożył im na sesjach wójt gminy. Klaudia Tajs
Radni Gorzyc nie przyjmują - ich zdaniem - zbyt wysokich stawek za odbiór śmieci proponowanych przez władze gminy.

Nad wysokością stawek za odbiór śmieci, które wejdą w życie 1 lipca od kilkunastu tygodni pracują władze Gorzyc. Temat nagli, bo proponowane przez wójta stawki, już dwukrotnie zostały oprotestowane przez radnych, którzy uważają, że możliwości finansowe mieszkańców są ograniczone.

Wójt gminy Marian Grzegorzek do tematu braku stawek za śmieci, a dokładniej ustalenia górnych progów, jakie będą obowiązywały po pierwszym lipca podchodzi bardzo spokojnie.

NIE JEDYNI

- Nie jesteśmy jedyną gminą, która nie podjęła na radzie gminy stosownych uchwał w tej sprawie - przypomina wójt Grzegorzek. - Uchwały podjął Grębów i Tarnobrzeg, pobliska Stalowa Wola i kilka gmin w powiecie niżańskim. Nowa Dęba i Baranów Sandomierski podjęły tylko częściowe uchwały, ale stawek nie określili.

Pierwsza propozycja wójta dotycząca stawek mówiła o 15 złotych od mieszkańca za śmieci niesegregowane i około 11 złotych za segregowane. W drugim podejściu wójt zasugerował widełki pomiędzy 9,77 za segregowane i 15 za niesegregowane. Ale i ta propozycja nie znalazła uznania w oczach radnych. Dlatego temat stawek za odbiór śmieci wróci na sesje po 20 stycznia. Co tym razem zaproponuje wójt mieszkańcom i radnym? - Zaproponujemy radnym korekty - zapowiada wójt.

Ustalając wysokość stawek, władze gminy oparły się na analizach z 2011 i 2012. - Widzimy, że strumień odpadów w naszej gminie jest ogromny - dodaje Marian Grzegorzek.

DUŻO ŚMIECI

- Ilość śmieci w naszej gminie na osobę jest porównywalna z sąsiednim Tarnobrzegiem czy Stalową Wolą, a mamy tylko 13 tysięcy mieszkańców. Sam się dziwię i widzę, że bijemy na głowę okoliczne samorządy. Rocznie jeden mieszkaniec oddaje w naszej gminie 210 kilogramów śmieci. Mieszkańcy powinni w pełni ponosić koszty odbioru śmieci. Do tej pory dotowaliśmy odpady segregowane. Za styczeń podtrzymaliśmy 10-tysięczną dotację dla Gminnego Zakładu Gospodarski Komunalnej. Co będzie w następnych miesiącach do czerwca? Zobaczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie