Bal w ZUGA SHL na ponad sto par! (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Oddajmy się magii tego wieczoru i cieszmy się chwilą, która trwa! - powiedział jeden z uczniów, Grzegorz Buchcic. W sobotę, na 106 dni przed maturą na swojej studniówce bawili się maturzyści z Zespołu Szkół Informatycznych imienia generała Józefa Hauke Bosaka w Kielcach.

119 uczniów wraz z osobami towarzyszącymi równo o godzinie 20 rozpoczęło swój bal studniówkowy. Zgodnie z wieloletnią już szkolną tradycją, każda z pięciu klas wykonała poloneza indywidualnie, prezentując niepowtarzalny układ choreograficzny. W pierwszej parze, w otwierającym tańcu, na czele klasy IV AT stanęła wychowawczyni tej klasy, Irmina Klicka. Towarzyszył jej zastępca dyrektora szkoły, Tomasz Kozieł.

JEDYNY TAKI BAL

Dyrektor "Informatyka", Kazimierz Mądzik nie tańczył. Przyglądał się za to swoim uczniom z podestu.

- Zawsze przy okazji tych naszych, szkolnych studniówek wspominam swoją. To samo powiedzą chyba dzisiejsi maturzyści, że to jedyny bal, który się pamięta do końca życia - przyznał dyrektor Mądzik.

- Moja studniówka była bardzo kameralna, ponieważ uczyłem się w wyjątkowej szkole, gdzie była tylko jedna klasa maturalna. To było nieistniejące już technikum elektroniczne, na rogu Śniadeckich i Prostej w Kielcach. Myślę, że mimo upływu lat te nasze bale aż tak bardzo się nie różnią - ocenił.

A skoro tak, to doskonale wiedział, czego życzyć maturzystom.

- Dzisiaj czas, żeby zapomnieć o czekającej was maturze i egzaminach zawodowych, a oddać się zabawie. Śledząc dzisiejsze wyniki sportowe: piłkarze ręczni wygrali, wygrali Effector, koszykarze, piłkarki ręczne. To dobry znak, że również wasza impreza będzie bardzo udana - żartował dyrektor Mądzik, jednocześnie dodając, że chciałby, aby w takim samym gronie spotkali się, gdy będzie wręczał świadectwa.

JAKA STUDNIÓWKA, TAKA MATURA!

Maturzyści z aplauzem przyjęli te życzenia. Jak sami przyznali, przygotowania do studniówki ostatnio wypełniały ich myśli, ale podczas balu nie brakowało elementu zadumy, że pewien etap ich życia zbliża się ku końcowi.

- Czas mija nieubłaganie. Widzę, jak szybko z tak zwanych kotów, staliśmy się maturzystami, aby dziś spotkać się na tej pięknej uroczystości - powiedział w imieniu uczniów Grzegorz Buchcic.

- Wszyscy pamiętamy dzień, w którym przyszło nam wybierać szkołę. Jednomyślnie wybraliśmy Zespół Szkół Informatycznych w Kielcach. Myślę, że nikt dziś nie żałuje tego wyboru - dodał. - Oddajmy się magii tego wieczoru i cieszmy się chwilą, która trwa!

Po skończonym polonezie, uczniowie zostali zaproszeni do walca angielskiego, który wiele par wypłoszył z parkietu. Za to późniejsza zabawa przy największych przebojach muzycznych wciągnęła wszystkich. Każdy maturzysta starał się bawić jak najlepiej, wszak znane przysłowie mówi: jaka studniówka, taka matura!