Od dawna źródło ocembrowane jest kamieniami, jakiś czas temu stanęła nad nim drewniana wiata. Świętokrzyskie Parki Krajobrazowe umieściły nawet tabliczki informacyjne. Niestety, drewniana konstrukcja się wali, naruszona zębem czasu.
- Ktoś powinien się tym zająć. Dlaczego leśnicy nie dbają o taki skarb? - pyta nasz czytelnik. Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Janusza Paczesnego, nadleśniczego Nadleśnictwa Suchedniów, na terenie którego znajduje się źródełko.
- Niestety, jesteśmy w stanie nic zrobić. Burzący Stok bije na terenie prywatnym. Nadleśnictwo nie może wykonywać prac na nie swojej działce - wyjaśnił nam nadleśniczy. Jeśli wiata zostanie naprawiona, będzie to dobrą wolą posiadacza tego terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?